Strony

wtorek, 31 sierpnia 2010

TORT PIERNIKOWO - ŚLIWKOWY


"Torcik naszego autorstwa:) Pieczony w podziękowaniu dla naszych sąsiadek. Jest pracochłonny, ale warto się pomęczyć, by końcowy efekt był taki jaki widzicie na fotografii:)
Zamieszczamy szczegółowe wykonanie tego torcika, żebyście nie mieli problemu z jego wykonaniem. 
Dlaczego piernikowo - śliwkowy? Uwielbiamy takie połączenie. Masa jest bardzo delikatna: z mlekiem w proszku i dodatkiem gorzkiej czekolady. Patrząc na nią przypomina lody stracitella, które uwielbiam:) Zapach piernikowy roznosił się po całym domu:)

Bardzo żałujemy, że nie mamy fotki kawałka torcika po przekrojeniu, ale zamierzamy upiec w najbliższym czasie podobny, to wstawimy zdjęcie:)"


Składniki na blat biszkoptowy (średnica tortownicy: 26 cm)
  • 4 jajka
  • 4 łyżki cukru
  • pół płaskiej łyżeczki przyprawy do piernika
  • łyżeczka proszku do pieczenia
  • 4 łyżki mąki
  • łyżka oleju

Białka ubić na sztywną pianę stopniowo dodając cukier. Następnie dodać żółtka i chwilkę ubijać. Wsypać przesianą mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i przyprawą do piernika. Dodać olej. Wszystko delikatnie wymieszać. Wylać na wyłożoną pergaminem tortownicę i piec w ok. 170 - 180 stopniach ok. 20 - 25 minut, do tzw.: suchego patyczka:)


Składniki na ruloniki biszkoptowe (upiec z tych składników 2 blaty biszkoptowe (każdy z 4 jaj)- piekłam na formie o wymiarach 23x34):
  • 8 jajek 
  • 8 łyżek cukru
  • łyżeczka przyprawy do piernika (po pół łyżeczki na każdy biszkopt)
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia 
  • 8 łyżek mąki
  • 2 łyżki oleju

 

Postępujemy tak jak przy pieczeniu blatu biszkoptowego. Po upieczeniu biszkoptów natychmiast zawijamy je w rulon (gdybyśmy zrobili to później, biszkopt by pękał). 

Odstawiamy do wystygnięcia.






Następnie kroimy każdy rulonik na 3 części, długości ok.: 8 cm:


 


Biszkopt na blat i ruloniki nasączyłam rumem rozcieńczonym z niewielką ilością wody.








Masa:
- 100 g czekolady deserowej pokrojonej
- 2 kostki margaryny
- słoiczek powideł śliwkowych
- pół szklanki mleka
- ok. 2/3 szklanki cukru
- 2 szklanki mleka w proszku

Mleko gotujemy razem z cukrem i odstawiamy do wystygnięcia. Następnie ucieramy margarynę i stopniowo dodajemy zimne mleko z cukrem. Dodajemy 2 szklanki mleka w proszku i ucieramy, do uzyskania puszystej masy. Pod koniec dodajemy czekoladę i miksujemy. 

Nasączony wcześniej blat biszkoptowy smarujemy cieniutko masą. Następnie każdy pasek biszkoptu smarujemy powidłami (cienko!) i masą:


Wykładamy na blat biszkoptowy w ten oto sposób:


Z każdym paseczkiem postępujemy tak samo, aż do uzyskania takiego efektu:




Aż powstanie tort:)

Całość obłożyłam masą: zrobiłam tak samo jak powyżej, tylko nie dodałam czekolady i z 1,5 margaryny:) Trzeba ująć cukru, pamiętajcie!  Posypałam kakao. 

Masy na obłożenie było sporo, ale sąsiadki uwielbiają takie ciasta! Polecamy i życzymy smacznego!




11 komentarzy:

  1. Wow, to musi byc smak... Niesamowicie pysznie się zapowiada :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ojej, ale pracochłonny!
    ale efekt... dla takiego mogłabym kilkanaście godzin w kuchni spędzic ;]

    OdpowiedzUsuń
  3. jest wspaniały, brak słów

    OdpowiedzUsuń
  4. przepiekny!!! prezentuje sie cudnie:)a jaki musi byc pyszny:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny ten torcik jest ! :) Smak na pewno wspaniały, idealny wg mnie!

    OdpowiedzUsuń
  6. No! takie smaki to ja rozumiem, na święta jak znalazł! Zaczynam sie oswajać z myślą, że "poroluję" trochę;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Upiekłam na święta, udał się wspaniały i bardzo estetyczny. Do jednej części "rolowanej" dodałam łyżkę kakao i wyszedł jeszcze bardziej fantazyjny.
    Smakował wyśmienicie, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń