Strony

piątek, 15 października 2010

PIECZONE PĄCZKI




„Tłusty czwartek daaaaleko, a ja miałam ochotę na pączki. Wszystko przez koleżankę z uczelni, która pracuje w cukierni. Opowiadała nam o pysznościach, które tam sprzedają. No i stało się… PĄCZKI MUSZĄ BYĆ!

Przy okazji pieczenia chleba, postanowiłam je upiec - nie miałam ochoty na smażenie ich na oleju. Znalazłam w lodówce domowe powidła i dżem truskawkowy – z takim nadzieniem są.
PYSZNOŚCI!

Przepis podaję lekko zmodyfikowany.”


Składniki: 

  • 160 ml ciepłego mleka,
  • 70 g cukru,
  • 7 g suszonych drożdży,
  • 50 g masła,
  • 500 g mąki,
  • pół łyżeczki soli,
  • szczypta gałki muszkatołowej,
  • 1 jajko,

Do posmarowania: 

  • 1 jajko roztrzepane z łyżką mleka
  •  pół filiżanki cukru trzcinowego – dałam Cukier Trzcinowy typu Demerara
  •  1-2 łyżeczki cynamonu  
Drożdże rozpuścić w 1/4 mleka i pozostawić na około 10 minut. Masło roztopić, wymieszać z pozostałym mlekiem. Mąkę wymieszać z solą, gałką muszkatołową, cukrem. Dodać roztrzepane jajko, masło z mlekiem i drożdże. Wyrobić gładkie ciasto. Odstawić w ciepłe miejsce pod przykryciem na około 1 godzinę (w tym czasie ciasto powinno podwoić swoją objętość). 

Następnie ciasto wyłożyć na blat prószony mąką, rozwałkować na grubość 1-1,5 cm. Nakładać nadzienie, przykryć częścią ciasta i wykrawać pączki (tak jak tradycyjne, smażone na głębokim tłuszczu). Tak przygotowane pączki pozostawić do napuszenia na około 1 godzinę. Przed włożeniem do piekarnika posmarować roztrzepanym jajkiem i posypać cukrem wymieszanym z cynamonem. Piec 20 minut w piekarniku nagrzanym do 190 stopni C.  Smacznego!

źródło: Pieczone Pączki

kurier do niemiec
 

14 komentarzy:

  1. No i są zdrowsze od smażonych. Teraz ja zaczynam mieć fazę na pączki...

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszyscy wiedzą, że domowe pączki są naj-le-psze! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. z utęsknieniem czekam na karnawał i tłusty czwartek :)
    świetnie wyglądają, może kiedyś skuszę się na pieczoną wersję, bo takiej nigdy nie jadłam

    OdpowiedzUsuń
  4. wygladaja przepieknie:) ale musza byc pyszne:) narobilas mi smaku:)

    OdpowiedzUsuń
  5. i na pewno pyszniejsze niż te u koleżanki w cukierni :-)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie jadłam jeszcze takich pączków.Muszę wypróbować przepis.Wyglądają na pyszne, aż ślinka leci, mniam.
    Bardzo fajny blog. Ja dopiero raczkuję. Zapraszam do mnie
    http://zanadrze.blogspot.com/
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajowe te pączusie. Nigdy takich nie jadłam.
    Pozdrowienia:)

    OdpowiedzUsuń
  8. o rety.
    oszałamiające. jestem...
    rozpłynęłam się.

    OdpowiedzUsuń
  9. Gosh!! Ależ te pączki śliczne!!! Takie apetyczne.. Muszę spróbować! Koniecznie!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Super! Nie lubię smażenia w głębokim tłuszczu. Nie mam nic przeciwko takim pączkom, są pyszne, ale sama się nie podejmuję wykonania. Tych natomiast podejmę się z wielką ochotą :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale pięknie wyglądają! Zastanawiam się jak smakują... Coś w przybliżeniu, bo ciekawa jestem. Wciaż zastanawiam się co na jutro upiec (Tłusty czwartek...)

    pozdrawiam
    http://www.dukanie.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  12. wyszły przepyszne! :) pierwszy raz robiłam takie pączki i od razu sukces, dziękuję za przepis :)

    smakują jak słodkie bułeczki, ale nie wyczuwa się smaku i aromatu drożdży (mimo że dałam aż 20g świeżych), ale możliwe, że to przez nadzienie - konfiturę śliwkową o mocnym smaku :)

    za to w przekroju wyglądają jak prawdziwe pączki, nie jak ciasto drożdżowe - są bardziej zbite, ale mimo wszystko wyrośnięte :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Anonimowy: Cieszymy się, że się udały i smakowały :)

    OdpowiedzUsuń