"To jedno z naszych ulubionych ciast :).
Od dawna miałyśmy ochotę na taki właśnie piernik... lekko kakaowy, wilgotny, z domowymi powidłami śliwkowymi mamy, przywołujący wspomnienia z dzieciństwa. Mama podawała go z dużą ilością domowej polewy czekoladowej.
Nigdy nie potrafiłyśmy się oprzeć zjedzeniu cieplutkiego kawałeczka piernika z zastygającą polewą...
Zawsze na koniec jadłyśmy wilgotny środek ciasta - oczywiście nasze ręce i buzie były całe od czekolady :D.
Przepis pochodzi z notatek kulinarnych naszej babci."
Składniki na 2 pierniki (keksówki o wymiarach: 40cm x 9cm)
- 4 szklanki mąki
- 2 szklanki cukru (my dałyśmy 1)
- 2 szklanki mleka
- 2 jajka
- 250g margaryny
- słoiczek powideł śliwkowych
- 3-4 łyżeczki kakao
- 1 łyżeczka przyprawy do piernika
- 2 łyżeczki sody
Wykonanie:
Margarynę roztopić i ostudzić. Jajka utrzeć z cukrem i przyprawą. Stopniowo dodawać wszystkie składniki. Piec 50 minut w 200 stopniach. Smacznego!
ślicznie wygląda...;)
OdpowiedzUsuńwyglada bardzo smakowicie:) ach narobilas mi ochote na takie smaki, mniam:)
OdpowiedzUsuńja robie podobny, tylko u mnie nazywa sie murzynek z dzemem. Pozdrawiam:)
Mmm...piernik z powidłami to jest to!
OdpowiedzUsuńPyszne ciasto nie tylko na święta :))
Pozdrowienia!
Zapachniało świętami! Ale mi smaka narobiłyście. Pierniczek wygląda pięknie, z chęcią bym zjadła kawałeczek jeszcze ciepłego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
w sam raz dla mnie ;D idealny na świeta;) piernika jeszcze nie robiłam, więc czas w końcu spróbować ;) zapisuje ;)
OdpowiedzUsuńPiernik mięciutki! Bardzo ładnie wygląda. Lubię wypieki, do których dodaje się powideł, a teraz śliwek jest zatrzęsienie - przepis iście jesienny! Musze chyba przygotowac sobie taki słoiczek powideł :)
OdpowiedzUsuńmmm...
OdpowiedzUsuńlekkie, delikatne i puszyste. czyli.. idealne ;]
Rewelacja! Swego czasu pierniki były moimi ukochanymi ciastami. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
A ile tych jajek? Bo nie napisalaś, a chętnie bym zrobiła takie ciacho:)
OdpowiedzUsuńanonimowy: 2 jajka :) dziękujemy za trafne spostrzeżenie :D
OdpowiedzUsuńkuchareczka: koniecznie zrób domowe powidła a nie pożałujesz :D
Piernik kojarzy mi się ze Świętami Bożego Narodzenia, uwielbiam jego zapach! Do tej pory robiłam piernik z budyniem, ale z powidłami też muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńTeż taki robię. Tylko proponuję zamiast cukru dodać kilka łyżek miodu. I dodać bakalie: orzechy, rodzynki - będzie bardziej świątecznie. A wierzch udekorować polewą czekoladową, ale nie taką ze sklepu tylko zrobić samemu z masła i kakao.
OdpowiedzUsuńSmacznych Świąt!:)
ile to jest "słoiczek"?
OdpowiedzUsuńMy dajemy słoik powideł takich jak są dżemy w sklepach:). To jest chyba pojemność słoika 0,3 litra :)
OdpowiedzUsuńKuchcik
OdpowiedzUsuńNie wiem, w którym miejscu popełniłem błąd. W środku pozostała nie upieczona masa mimo temperatury 180 do 200 stopni i czasu pieczenia 50 minut!
Anonimowy: Hm... dziwne ponieważ z tego przepisu piernik wychodzi zawsze pyszny :). Może piekłaś ciasto bez termoobiegu....
OdpowiedzUsuń