"Słodka niespodzianka z okazji DNIA BABCI I DZIADKA. Z racji tego, że ostatnio byłyśmy pochłonięte sesją egzaminacyjną na studiach, dopiero wczoraj odwiedziłyśmy naszych dziadków. Naszym prezentem były słodkie DANISZE z budyniow-porzeczkowym nadzieniem i sernik... (napiszemy o nim nieco później :)).
Danisze wyszły idealne... Takie jak sobie wyobrażałyśmy, słodziutkie i delikatnie kwaśne. Mają chrupiącą skórkę i fajnie się prezentują - porzeczki tworzą świetny kontrast:)".
Ciasto:
- 175 ml ciepłego mleka
- 1 roztrzepane jajko
- 450 g mąki
- 10 g suchych drożdży instant
- 50 g drobnego cukru
- 250 g zimnego masła, pokrojonego w grubą kostkę
Nadzienie:
- 1,5 szklanki porzeczek (u mnie mrożonych)
- 2,5-3 łyżki cukru
- 50 ml wody
- 1,5 łyżeczki mąki ziemniaczanej + 3 łyżeczki wody
- 2 budynie waniliowe bez cukru
- 750 ml zimnego mleka
- 3 łyżki cukru
Przygotowanie:
Ciasto przygotować najlepiej wieczorem dnia poprzedzającego pieczenie. Zmiksować mleko z jajkiem. Dodać mąkę, drożdże, cukier, masło oraz szczyptę soli. Mieszać drewnianą łyżką, aż składniki zaczną się łączyć ze sobą, ale w cieście nadal pozostaną kawałki masła. Ciasto wyłożyć na posypaną mąką stolnicę i chwilę delikatnie powyrabiać. Rozwałkować na prostokąt i złożyć do środka dwa krótsze boki, aby spotkały się ze sobą na środku. Ponownie złożyć ciasto do środka. Podsypując mąką, ciasto rozwałkować i tak samo złożyć jeszcze dwa razy. Zawinąć w przeźroczystą folię i włożyć do lodówki na 4 godziny lub na całą noc.
Następnego dnia przygotować nadzienie:
Następnego dnia przygotować nadzienie:
- Porzeczkowe: porzeczki wsypać do garnka, dodać 50 ml wody, cukier i zagotować. Gotować na małym ogniu, mieszając od czasu do czasu, około 3 minuty. Mąkę ziemniaczaną zmieszać z wodą, dodać do porzeczek, wymieszać i jeszcze chwilę pogotować do zgęstnienia. Przestudzić.
- Budyniowe: 500 ml mleka zagotować z cukrem. Do pozostałej ilości mleka wsypać budynie i wymieszać. Gdy mleko z cukrem zacznie się gotować wlać mieszankę mleka i budyniu. Zmniejszyć ogień i jeszcze chwilę pogotować do zgęstnienia budyniu. Jest on nieco gęstszy od tradycyjnego. Przestudzić.
Ciasto podzielić na 4 części i kolejno rozwałkowywać na prostokątne placki o grubości pół centymetra. Wycinać mniejsze prostokąty, jedną połowę prostokąta ponacinać nożem w poprzek w 3 - 4 miejscach, na drugiej połowie ułożyć łyżkę stołową budyniu (ja to robiłam palcami, gdyż budyń jest gęsty, a chciałam równomiernie go rozłożyć) oraz sporą łyżeczkę nadzienia porzeczkowego. Złożyć na pół i lekko docisnąć boki. Ułożyć na wysmarowanej olejem blasze do pieczenia. Przykryć przeźroczystą folią i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
Piekarnik nagrzać do 180 stopni. Białko lekko ubić mikserem, i posmarować nim danisze, posypać brązowym cukrem. Piec w środkowej części piekarnika przez 20 - 25 minut na złoty kolor. Smacznego!
Źródło: Ciasto na danisze
o matkoo, to są dopiero delicje!
OdpowiedzUsuńbudyń, porzeczki... tak pięknie upchane w te bułeczki. jestem...zachwycona!
Cudne są i takie apetyczne :)
OdpowiedzUsuńAle rozpustny wypiek! No i te porzeczki...
OdpowiedzUsuńFantastyczne :) Rewelacja! :)
OdpowiedzUsuńZapraszamy do przyłączenia się do powstającej listy POLSKICH blogów kulinarnych: http://polskieblogikulinarne.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy:)
Dziękujemy za zaproszenie :) Chętnie skorzystamy :D
OdpowiedzUsuńCudowne. Do tego ta porzeczka, taka egzotyczna o tej porze roku. dobrze, że mam zapas mrpżonej. Wykorzystam przepis. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBardzo dobry przepis. Podoba mi się. No i zdjęcia bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńCudne pysznosci!:)
OdpowiedzUsuńMmmm pysznie wyglądają! Chętnie bym się poczęstowała jedną... ;)
OdpowiedzUsuńPysznosci! Az slinka leci na ich widok. Mam akurat w zamrazarce paczke czerwonych porzeczek. Chyba sie skusze :))
OdpowiedzUsuń