DZIEŃ ŚWIĘTEGO PATRYKA to święto patrona Irlandii, które obchodzone jest 17 marca każdego roku. Postaram się Wam przybliżyć w niewielkim stopniu ten dzień, który jest dla Irlandczyków jednym z najważniejszych w ciągu roku. Jako tymczasowa mieszkanka tego kraju postanowiłam pozyskać więcej informacji, w jaki sposób obywatele obchodzą to święto oraz co gości w tym dniu na ich stołach.
Święto Irlandii to dzień wolny od pracy, a najważniejszą tradycją w tym dniu jest noszenie ubrań w kolorze zielonym symbolizującym „zieloną wyspę”. Obchodom towarzyszą liczne festyny oraz uliczne pochody, odbywające się przy dźwiękach irlandzkiej muzyki. Najważniejszym symbolem tym dniu jest shamrock - małe koniczynki. Nieco inne od tych rosnących w Polsce, gdyż te są bardzo malutkie i mają bardzo drobne listki. Każdy Irlandczyk oprócz założenia zielonego stroju przypina sobie właśnie ową koniczynkę do ubrania. Świętowaniu tradycyjnie towarzyszy alkohol - głównie piwo - które obowiązkowo barwione jest na zielono. A jakie dania goszczą w tym dniu na stołach? Oczywiście tradycyjne irlandzkie potrawy, w których króluje jeden z najważniejszych i najbardziej lubianych składników – ziemniaki.
Jedną z najważniejszych potraw w tym dniu jest „stew”, w którego skład wchodzą głównie ziemniaki, marchewka, cebula, bulion, wołowina lub jagnięcina. Jest to rodzaj gulaszu na który, każda gospodyni ma swoją własną i wypróbowaną recepturę.
Koleją ważną potrawą w tym dniu jest Colcannon, czyli tłuczone ziemniaki z dodatkiem szalotki, masła, kapusty, boczku lub szynki. Dodaje się również mleko lub śmietankę. W Polsce nazywamy to puree ziemniaczanym, a na wyspie jest to jedno z najbardziej popularnych i lubianych dań kuchni irlandzkiej.
W dniu Świętego Patryka spożywa się również tradycyjny chleb sodowy, w którym drożdże zastępuje się sodą. Je się go zarówno w wersji wytrawnej, jak również na słodko z dodatkiem rodzynek itp. Bardzo różni się od tradycyjnego polskiego chleba. Wyczuwa się w nim delikatny posmak sody i jest bardzo miękki. – zarówno na zewnątrz jak i w środku. Irlandczycy zajadają się tym chlebem przez cały rok, gdyż jest podstawą ich codziennej diety tak jak u nas – tradycyjny polski chleb na zakwasie.
Jak zdołałam się dowiedzieć w dzień świętego Patryka na stołach króluje również chleb ziemniaczany, czyli potato bread. Nazywa się go również plackiem ziemniaczanym i je głównie z dodatkiem stopionego masła lub posypany cukrem. Kiedyś miałam okazję uczestniczyć w konwersacji kilku pań na temat tego chleba. Mieszkańcy „zielonej wyspy” wprost uwielbiają go, gdyż ma nieco inną fakturę niż zwykły chleb – jest bardziej wilgotny i można rzec - zbity. Ale właśnie te cechy czynią go wyjątkowym. Udało mi się pozyskać na niego przepis, który przedstawiam poniżej.
Składniki na 8 porcji:
· 225 g ugotowanych ziemniaków;
· ½ łyżeczki soli;
· 25 g stopionego masła;
· 50 g mąki;
Ziemniaki przecisnąć przez praskę aby powstała gładka masa. Dodać sól i masło. Następnie dodać tyle mąki, aby ciasto było miękkie oraz elastyczne. Podzielić je na dwie części i rozwałkować na posypanej mąką powierzchni, tworząc dwa koła o średnicy 22 cm i 1/2 cm grubości. Podzielić każde koło na ćwiartki i piec na gorącej patelni przez ok. 5 minut, aż placek zbrązowieje po obu stronach. Można przed pieczeniem dać troszkę oliwy na patelnię, aby ciasto było brązowe, lecz tradycyjny chlebek powinien być nieco wysuszony, dlatego nie daje się tłuszczu do smażenia.
Każdy kraj posiada bogatą i różnorodną kuchnię, dlatego też nie jestem w stanie przybliżyć Wam wszystkich dań, które dominują na Irlandzkich stołach w Dniu Świętego Patryka. Każda rodzina wybiera to, co lubi najbardziej, bo przecież o to w tym wszystkim chodzi, aby świętować razem i jeść tradycyjne, narodowe dania, ale te, które lubi się najbardziej.
Dorothy
"Moja siostrzyczka postarała się i przyznam, że artykuł jest bardzo ciekawy :). Ja natomiast mając więcej czasu w ten weekend z okazji tego święta zrobiłam "Green Velvet Cake". Przyozdobiłam je masą maślaną oraz symboliczną koniczynką z masy cukrowej (niedługo podam przepis na masę oraz dekoracje).
Jak Wam się podoba moje dzieło ? :P :) "
Justin
Składniki na 12 babeczek:
- 2 szklanki mąki
- 1 łyżka proszku do pieczenia
- 2 łyżki cukru
- 1 duże jajko
- 1 szklanka mleka (w niektórych przepisach jogurt, maślanka)
- 1/2 szklanki oleju roślinnego (oliwa lub masło)
- barwnik spożywczy w proszku zielony (lub w płynie, żelu)
Wykonanie:
Przesiać mąkę, proszek, cukier do jednej miski. W małej misce połączyć jaja, mleko, barwnik (jeżeli używacie barwnika w proszku to dajemy go tylko troszeczkę!) i olej, używając trzepaczki. Miksturę dodać do suchych składników i mieszać. Niezbyt dokładnie - bardzo ważne, żeby po prostu te suche składniki były ledwie wilgotne i wszystko nie za bardzo wymieszane. Przełożyć łyżeczką do formy - każdą dziurę wypełnić do dwóch trzecich. Piec w 200 st. przez 15 do 20 minut, aż będą złotobrązowe. Zostawić do całkowitego ostygnięcia.
Masa Maślana:
- 230 g masła
- 2 1/2 szklanki cukru pudru
- 1 łyżka mleka
Wykonanie:
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. Masło zmiksować/utrzeć w misie miksera na puszystą, jasną masę. Dodawać cukier, stopniowo, cały czas ucierając mikserem (kilka minut). Dodać mleko i miksować. Krem powinien być gładki, nie za gęsty. Jeśli jest zbyt gęsty - dodać odrobinę mleka, jeśli zbyt rzadki - cukru pudru.
Gotową masę przełożyć do rękawa cukierniczego i ozdobić dowolnie babeczki :).
Przechowywać w lodówce.
Przepis na babeczki pochodzi z tej strony
4 komentarze:
jakie zielone! ;D świetne są, prezentują się idealnie ;)
Piękne zielone muffins :)
Jakie wiosenne....super:-)
Mój luby kiedyś postanowił pobawić się w pieczenie muffinek i wyszły mu dokładnie takie jak te :) Nazwaliśmy je KERMITKI :) aaa do Irlandii z tą uroczą koniczynką pasują idealnie! Pozdrawiam
Prześlij komentarz