Bardzo rzadko robimy coś na oleju, zazwyczaj są to pączki z marmoladą w okresie karnawału :). Jednak od kilku tygodni brat prosił mnie o zrobienie amerykańskich pączków (przepis znajdziecie tutaj :P). Nie jestem osobą, która piecze dwa razy to samo więc ciężko było mnie przekonać :).
W lodówce znalazłam świeży "swojski" twaróg, więc postanowiłam zrobić serowe oponki. Są szybkie w przygotowaniu no i wszystkie składniki miałam pod ręką.
Brat był zadowolony i ja... że nie musiałam piec pączków :D.
Dziś mamy również gości, którzy z pewnością skuszą się na świeżutkie z dużą ilością cukru pudru oponki.
Justyna
Składniki:
- 300 g mąki pszennej
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 3 łyżki cukru
- 350 g białego sera (dwukrotnie zmielonego)
- 8 łyżek roztopionego masła
- 10 łyżek mleka
- cukier puder do posypania
- tłuszcz do smażenia
Wykonanie:
Do przesianej mąki z sodą, dodać ser, cukier,
mleko i roztopione masło. Ciasto zagnieść. Rozwałkować na grubość ok. 1cm. Szklanką wykrawać
duże krążki, a kieliszkiem w środku mały krążek. Oponki smażyć na głębokim tłuszczu
z każdej strony na rumiano. Usmażone położyć na papierowym ręczniku w celu odsączenia
z nadmiaru tłuszczu. Gotowe oponki posyp obficie cukrem pudrem. Smacznego!
12 komentarzy:
takie pysznosci to tylko z moja babcia mi sie kojarza :)
Smak mojego dzieciństwa :)
poczęstuje się! będzie do popołudniowej kawy!:))
fajne takie oponki.
ale bym zjadła taką oponkę :)
Śliczne są :)
oj jak bym zjadła :)
Oj, upiekłabym... gdyby nie te kalorie....
Bardzo fajny przepis i piękne zdjęcia:)
Właśnie się z synem zajadamy - przepis znakomity delikatne i kruche ciasto.
Przepis nie za bardzo takie gnioty wyszły.
Anonimowy: Nam wyszły pyszne :P
Prześlij komentarz