"Przy okazji lepienia pierogów z mięsem, postanowiłam zrobić kilka z powidłami:) Któż z nas nie lubi pierogów na słodko...?
Podczas pobytu w Irlandii kupiłam fajnie foremki do wykrawania ciasteczek, które idealnie przydały się również do formowania pierożkowych kwiatuszków:)"
Ciasto pierogowe:
- 3 szklanki mąki pszennej
- 1 szklanka gorącej wody(250 ml)
- 1 jajko
- 3/4 łyżeczki soli
- 1 łyżeczka oleju
Wszystkie składniki umieścić w misie robota i wyrobić (na najwolniejszych obrotach); można oczywiście metodą ręczną. Ciasto rozwałkować, minimalnie podsypując mąką, na grubość około 2 mm. Wycinać z ciasta po 2 krążki, na jednym z nich układać ok.: pół łyżeczki powideł i sklejać w ten sposób:
"Pierożki ułożyłam na desce posypanej mąką i włożyłam do zamrażarki żeby się nie posklejały. Po ok.: 1h umieściłam je w woreczku i włożyłam ponownie do zamrożenia.
Będą na piątkowy obiadek:)"
źródło: Ciasto na pierogi
7 komentarzy:
Jakie sliczne!
Bardzo mi sie podobaja, musze kupic tez takei foremki
hej, chciałabym Cię zaprosić do zabawy:)
http://cheesecakesserniki.blogspot.com/2010/09/groszkowe-penne-z-serkiem-wiejskim.html
pozdrawiam:*
Wyglądają przeuroczo!
fantastycznie wyglądają te kwiatuszki. ciekawy pomysł;)
a ja się przyznaję- nigdy nie lubiłam pierogów na słodko;)
Uwielbiam pierożki, chyba w każdej wersji. Pieknie wyglądają :) Bardzo lubię pierożki na słodko:)
strasznie fajne te kwiatuszki! szkoda, że u nas nie dostanę takich foremek do pierożków. ech...
ale przez ten niezwykły, uroczy kształt, Twoje pierogi bardziej kuszą ;]
Śliczne, świetny pomysł z tymi kwiatuszkami.
Prześlij komentarz