"Czym zaskoczyć przyjeżdżających z wizytą dziadków...?
Z odpowiedzią na to pytanie zmagałyśmy się w ostatni piątek. Chciałyśmy upiec coś
z kruszonką - to było najważniejsze kryterium. Babcia zazwyczaj piecze właśnie z kruchą posypką.
Zdecydowałyśmy się na PLACEK ŻYDOWSKI, który piekłyśmy po raz pierwszy. Na szczęście miałyśmy zamrożone porzeczki, więc problemu ze składnikami nie było.
Całość tego ciasta to fantastyczne połączenie - kwaskowate porzeczki, chrupiące orzeszki, czekoladowa warstwa oraz słodka beza - po prostu pycha!
Mamy nadzieję, że babcia i dziadek będą tak samo zachwyceni, jak domownicy:)"
Składniki:
- 500g mąki pszennej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 300g masła
- 250g cukru pudru
- 3 jajka (osobno żółtka i białka)
- 2 łyżki gorzkiego kakao
- 2 łyżki bułki tartej
- 3 łyżki cukru kryształu
- 1 szklanka posiekanych orzechów włoskich (wcześniej podprażyłam na patelni i dałam ich więcej - ok.1,5 szklanki)
- 500g czerwonych porzeczek
Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia, wymieszać. Dodać masło (pokrojone w kostkę), posiekać nożem. Dodać cukier puder (przesiany), wymieszać. Zrobić wgłębienie i dorzucić żółtka, posiekać. Zagnieść rękoma gładkie, miękkie ciasto. Podzielić na 3 równe części formując każdą w kulę. Do jednej dodać kakao, zagnieść. Kulki owinąć w folię spożywczą. Jedną białą schować do lodówki, pozostałe do zamrażalnika na ok. 1-1,5h.
Foremkę (21x29cm) wysmarować masłem i wyłożyć papierem do pieczenia. Białe ciasto z lodówki rozwałkować i przełożyć do blaszki. Posypać bułką tartą, wyłożyć równomiernie owoce, zetrzeć na dużych oczkach ciemne ciasto, ułożyć na porzeczkach, posypać orzechami, ubić białka na sztywną pianę pod koniec dodając cukier, przełożyć na orzechy, na pianę zetrzeć jasne ciasto na dużych oczkach. Piec 35-45 minut w temp. 180st.
SMACZNEGO!
źródło: Placek żydowski
w mojej zamrażarce są czarne porzeczki. i ochota na ciasto słodkie wielka.
OdpowiedzUsuńMusi być bardzo smaczne. Trochę mi przypomina stary, sprawdzony pleśniak.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńwyglada bardzo smakowicie:) a porzeczki czerwone bardzo lubie, wiec pisze sie na kawalek tej pysznosci:)
OdpowiedzUsuńNa pewno bedą. :-) I smaczne i zrobione z sercem. Zapisuję sobie przepis.
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że i Dziadkom posmakuje :) dajcie koniecznie znać!
OdpowiedzUsuńczy ja mogę linka do Waszej notki umieścić u mnie?
pozdr
O takie ciasta sa pyszne, co prawda rzadko kiedy je robie, ale z mila checia zjadla bym kawalek:)
OdpowiedzUsuńjeżeli Żydzi raczą się takimi wspaniałościami...
OdpowiedzUsuńchciałabym byc jedną z nich.
viridianka: Oczywiście, że możesz umieścić link na swojej stronie :) Będzie nam bardzo miło.
OdpowiedzUsuńDziadkowie byli zachwyceni... mówiąc szczerze zostało tylko kilka kawałków ciasta... :D Miejmy nadzieję, że zostanie coś na jutro dla gości :D
osobiście, z pewnością byłabym zachwycona takim ciastem. świetne połączenie smaków
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten placek i zazdroszczę zamrożonych porzeczek!
OdpowiedzUsuń