"Nie wyobrażamy sobie Świąt Bożego Narodzenia bez piernika. Jego smak i zapach pomaga w stworzeniu niesamowitej, magicznej oraz świątecznej atmosfery.
Warto czekać kilka tygodni, aż ciasto piernikowe dojrzeje - gotowy wypiek jest przepyszny!"
Warto czekać kilka tygodni, aż ciasto piernikowe dojrzeje - gotowy wypiek jest przepyszny!"
Składniki:
- pół kg miodu
- 2 szklanki cukru (dałam troszkę mniej)
- 25 dag masła
- 1 kg mąki pszennej
- 3 jajka
- 3 płaskie łyżeczki sody oczyszczonej
- pół szklanki mleka
- pół łyżeczki soli
- 2-3 torebki przyprawy do piernika (40 g w torebce)
Miód, cukier i masło podgrzać stopniowo, niemal do wrzenia, wymieszać porządnie i ostudzić.
Do chłodnej masy dodać mąkę pszenną, jajka, sodę oczyszczoną rozpuszczoną w połowie szklanki mleka, sól i przyprawę do piernika. Ciasto starannie wyrobić i przełożyć do kamionkowego lub emaliowanego garnka. Przykryć ściereczką i odstawić w chłodne miejsce na 5 - 6 tygodni. Piec 3 - 4 dni przed świętami.
Pieczenie:
Ciasto podzielić na 2 - 3 części, rozwałkować (najlepsza grubość około pół cm) i piec w dużej blaszce w temperaturze około 160 - 180ºC (zależy od piekarnika) przez około 15 - 20 minut (zależy od grubości placka). Placki ochłodzić.
Ochłodzone placki przełożyć podgrzanymi powidłami śliwkowymi (można je wymieszać z bakaliami), przykryć arkuszem papieru i równomiernie obciążyć, odstawić do 'skruszenia' na 3 - 4 dni.
Piernik polać czekoladą lub lukrem (z lukrem dłużej się przechowuje). Długo zachowuje świeżość, wystarczy go zawinąć w papier lub ściereczkę, by nie wysychał.
Ważna uwaga:
Wyrobione ciasto jest dość luźne. Po leżakowaniu w zimnie tężeje i daje się rozwałkowywać (trzeba jednak podsypywać mąką, czasem sporo). Smacznego!
Źródło: Piernik staropolski
też zrobiłam piernik staropolski, też pierwszy raz i też odliczam dni:) ...oj mają w sobie te Świeta magię:) pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńJola
Robię niemalże identyczny. Ja przekładam piernikowe placki kremem orzechowym i powidłami śliwkowymi a na wierzch polewa. Pycha:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
A ja jeszcze nie myslałam nawet o wypiekach świątecznych, ale ja tak mam.
OdpowiedzUsuńMoże w tym roku nie będę wcześniej zagniatać ciasta? Jeszcze nie wiem ;)
Już od dłuższego czasu obiecuję sobie, że ciasto nastawię. I zawsze jakoś tak schodzi... Muszę się wreszcie porządnie zmobilizować!
OdpowiedzUsuńmam dużo cierpliwości.. poczekam :-)
OdpowiedzUsuńJa również mam piernikowe plany :)
OdpowiedzUsuńO pierniku dopiero zaczynam myśleć a tu wszędzie już piernikujecie ;D Muszę i ja się zabrać za przygotowania, bo inaczej będę oblizywać się tylko smakiem , patrząc na wasze apetyczne zdjęcia :) Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuń