"Dziś słodkie, drożdżowe bułeczki cynamonowe :). Nie tylko pięknie wyglądają, ale również wspaniale smakują - są miękkie, chrupiące dzięki posypce z brązowego cukru.
Idealnie smakują ze szklanką mleka. Polecamy! :)"
Składniki na ciasto (ok. 40 bułeczek):
- 500 ml mleka
- 120 g miękkiego masła
- 40 g świeżych drożdży
- 120 g cukru
- 1/2 łyżeczki soli
- 2 łyżeczki mielonego kardamonu
- 780 g mąki pszennej
Składniki na nadzienie:
- 50 g roztopionego masła
- 5 łyżek cukru
- 3 łyżki cynamonu
Dodatkowo:
- jajko roztrzepane z łyżką wody
- cukier biały lub brązowy
Wykonanie:
Z drożdży, łyżki cukru i 50 ml ciepłego mleka robimy zaczyn, wszystko dokładnie mieszamy, przykrywamy i odstawiamy na 20 minut. Mąkę, masło, cukier, sól, kardamon, mleko oraz zaczyn umieszczamy w misce i miksujemy lub wyrabiamy ręką. Ciasto ma być gładkie i odklejać się od ścianek miski. Wyrobione ciasto przykrywamy i odstawiamy w ciepłe miejsce na godzinę, by wyrosło.
Gotowe ciasto wykładamy na stolnicę i dzielimy je na 2 części. Z każdej wałkujemy placek o wymiarach 40x45 cm. Smarujemy placek połową masy otrzymanej z roztopionego masła, cukru i cynamonu. Zostawiamy odrobinę odstępu od brzegów ciasta, by masa nie wylała się przy zwijaniu. Zwijamy ciasto w rulon i tniemy je na plasterki o grubości 3.5-4 cm. Tak samo postępujemy z druga porcją ciasta. Otrzymane ślimaczki układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, przykrywamy ściereczką i odstawiamy do rośnięcia w ciepłe miejsce na około 30 minut. Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni. Bułeczki smarujemy roztrzepanym jajkiem z wodą i posypujemy cukrem. Wstawiamy do nagrzanego wstawiamy piekarnika i pieczemy 15-20 minut, aż wierzch będzie złocisty.
Źródło: Kanelbullar
Dopiero robiłam takie bułeczki, tylko u mnie w amerykańskiej wersji Cinnamon Rolls :-) Ale te szwedzkie wyglądają równie apetycznie!
OdpowiedzUsuńśliczne bułeczki:) mniam
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Smakowicie wyglądają i nawet nie będę sobie wyobrażała jak smakują, bo już na sam widok ślinka mi leci :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Bułeczki jak malowane.
OdpowiedzUsuńjedne z pierwszych moich drożdżowych wypieków. Wciąż jednak pamiętam ich doskonały smak. :)
OdpowiedzUsuńPrezentują się znakomicie. Mniam:)
OdpowiedzUsuńslicznie wygladaja, sa tak pysznie zakrecone:)
OdpowiedzUsuńechh... ta woń cynamonu (3 łyżki!) musi być powalająca :) wyglądają na cudownie smaczne!
OdpowiedzUsuńEVE same zastanawiałyśmy się czy te 3 łyżki cynamonu to nie jest zbyt duża ilość, ale zaryzykowałyśmy i bardzo dobrze!:)
OdpowiedzUsuńCudowne. Slicznie zawiniete. Musza byc naprawde pyszne :))
OdpowiedzUsuńone sa przepyszne:) jadlam je w szwecji:) koniecznie musze wyprobować ten przepis:]
OdpowiedzUsuńSą świetne. W szwedzkiej wersji oryginalnej zamiast cukru brązowego jest cukier perłowy do posypania Kanelbullar. Wyglądają wtedy bardzo efektownie;] Ja część bułeczek zostawiam do zjedzenia w dniu pieczenia, a resztę zamrażam bo najlepsze są świeże.
OdpowiedzUsuńRewelacja! Cudowny smak! :)
OdpowiedzUsuń