Kilka dni temu dowiedziałam się o konkursie na stronie tortownia.pl. Zadaniem konkursowym jest upieczenie i udekorowanie kruchych ciasteczek. Przyznam, że to był mój pierwszy raz.... i wcale nie jest to takie łatwe :). Jednak uważam, że poszło mi nie najgorzej z resztą sami oceńcie :).
Nagrodą w konkursie jest szkolenie na temat dekoracji tortów w stylu angielskim. Jest to atrakcyjna nagroda, no i może mi się udać z Wasza pomocą. Na tej stronie możecie na nas zagłosować :P.
Pozdrawiam i życzę udanej niedzieli !! :*
Justyna
Składniki na ok. 18 ciasteczek:
- 125g masła
- 1 jajko
- 150g mąki pszennej
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
- 2 łyżki cukru
Lukier królewski:
- 250g cukru pudru
- 1 białko
- łyżeczka soku z cytryny
Wykonanie:
Miksuj masło z cukrem na lekko kremową masę, dodaj jajko i ekstrakt. Przesiej połowę mąki do miski i zmieszaj z masą. To samo zrób z drugą częścią mąki i jeszcze raz wymieszaj składniki. Zagnieść gładkie ciasto, zawiń w folię spożywczą i włóż do lodówki na pół godziny. Rozgrzej piekarnik do temperatury 180 stopni. Rozwałkuj ciasto na oprószonej mąką stolnicy na grubość ok. 4mm. Przygotuj ciasteczka używając foremki w kształcie serca. Ułóż ciasteczka na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Piecz przez 10 - 15 minut, po pieczeniu odstaw do wystygnięcia.
Lukier królewski: Przesiej cukier puder do miski. Dodaj białko i sok z cytryny, a następnie ubij składniki. Uzyskana konsystencja powinna być gładka i lśniąca. Lukier jest gotowy kiedy tworzy sztywny stożek.
Aby udekorować serca w taki sposób jak na zdjęciu należy podzielić lukier do 3 miseczek. Do pierwszej dodać odrobinkę wody do uzyskania średnio gęstego lukru. Do drugiej dodajemy czerwony barwnik i odrobinę wody. Do 3 miski różowy barwnik i odrobinę wody.
Na początku obrysowujemy kontury serca przez rękaw cukierniczy (ja obrysowałam wszystkie ciastka, a potem do 1 miski dodałam jeszcze wody aby lukier był płynny, dzięki temu mogłam wypełnić ciastka).
Po wypełnieniu lukrem białym ciastek narysowałam na lukrze trzy poziome pasy czerwone w równych odstępach. Zanurzyłam wykałaczkę w lukrze i zaczynając od górnej krawędzi ciastka przeciągnęłam pionowo linię przez paski czerwone. Następnie przesunęłam wykałaczkę w bok i przeciągnęłam linię w przeciwnym kierunku przez czerwone paski.
Oto kilka zdjęć, które mam nadzieję rozjaśnią Wam mój opis dekoracji :).
(Zdjęcia pochodzą z czasopisma "Dekoracja Ciast")
te ciasteczka takie urocze!:)
OdpowiedzUsuńCiężko uwierzyć, że robiłaś to po raz pierwszy, piękne są! :) Ja niestety odkąd mam problem z sercem i wysokim cholesterolem kruche ciasteczka musiałam odesłać w odstawkę, bo jeszcze chyba nikt nie wymyślił kruchych ciastek na oleju rzepakowym (a może się mylę? :D), a tylko roślinne tłuszcze mi wolno...
OdpowiedzUsuńŚliczne ciasteczka! jak klejnociki, zapisuje sobie ten przepis i sposob deoracji, jak bede robila pierniki, to skorzystam!
OdpowiedzUsuńśliczne, ja nie mam takich zdolności :(
OdpowiedzUsuńJeśli to był pierwszy raz, to wyszło niesamowicie :)
OdpowiedzUsuńjakie cudowne ciasteczka. gratuluję!
OdpowiedzUsuńUroczo i pięknie udekorowane :)
OdpowiedzUsuńWidziałam takie z dekoracji ciast:))
OdpowiedzUsuńAle pięknie ci wyszły:)))))))
piękne!!
OdpowiedzUsuńsliczne glos oddany.
OdpowiedzUsuńBernadeta: Dziękujemy !! :*
OdpowiedzUsuńPrzepiękne cudeńka:) Głos oddany:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Jak na pierwszy raz wyszly Ci po prostu piekne :)
OdpowiedzUsuń