"Od bardzo dawna na naszym blogu nie było żadnej babki. Więc przyszła pora na jej upieczenie :).
Maślana, waniliowa z dodatkiem rodzynek, czego chcieć więcej ? :). Babkę robi się szybko, jednak trzeba cierpliwie czekać na jej wyrastanie :).
Przepis pochodzi z książki Ewy Aszkiewicz "Kuchnia Polska". Polecam!"
Składniki:
- 4 1/2 szklanki mąki pszennej
- 1/2 kostki masła (12,5 dag)
- szklanka cukru pudru
- 6 żółtek
- 6 dag drożdży
- szklanka mleka
- cukier waniliowy
- 5 łyżek rodzynek
Wykonanie:
Podgrzewamy 1/2 szklanki mleka, dodajemy pokruszone drożdże, łyżeczkę cukru pudru i mąki. Mieszamy, odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Pozostałe mleko gotujemy, wrzącym zalewamy szklankę mąki, całość dokładnie rozcieramy i odstawiamy do wyrośnięcia. Ucieramy żółtka na kogel-mogel z cukrem pudrem. Gdy zaczyn podwoi objętość dodajemy utarte żółtka, przesianą mąkę, cukier waniliowy i wyrabiamy ciasto (można robotem nastawionym na najniższe obroty). Gdy składniki się połączą wlewamy letni tłuszcz, rodzynki i wyrabiamy. Gotowe ciasto przekładamy to formy babowej z kominkiem (moja miała 24 cm średnicy) i odstawiamy do wyrośnięcia. Pieczemy w 180 stopniach 1h.
Wygląda bardzo apetycznie, choć dość ciężko, ale w końcu większość staropolskich wypieków charakteryzuje się tym, że są przysadziste i treściwe :D Apetyczny wypiek :]
OdpowiedzUsuńPierwszy raz się z taką spotykam. Pycha!
OdpowiedzUsuńCzy musi być blacha z kominem??
OdpowiedzUsuńAnonimowy: Oczywiście, ze nie może być również inna foremka:)
OdpowiedzUsuńTeż dawno nie robiłam żadnej babki, dzięki za przypomnienie! :)
OdpowiedzUsuńBardzo interesująca babka :)
OdpowiedzUsuń