"Już nie pamiętamy, kiedy ostatni raz piekłyśmy bułeczki. Zatęskniłyśmy za domowym pieczywem - chrupiącym i cieplutkim.
Będąc we Włoszech w jednej z restauracji na śniadanie dostaliśmy Ciriole z dodatkiem dżemu. Warto było przypomnieć sobie ich smak :).
Będąc we Włoszech w jednej z restauracji na śniadanie dostaliśmy Ciriole z dodatkiem dżemu. Warto było przypomnieć sobie ich smak :).
W oryginalnym przepisie ciasto zawiera tylko mąkę pszenną, my jednak 50 g tej mąki zamieniłyśmy na mąkę pszenną graham.
Bułeczki są pyszne - chrupiące na zewnątrz i miękkie w środku:)."
- 450 g mąki pszennej
- 50 g mąki pszennej graham
- 225 g wody
- 23 g oliwy z oliwek
- 13 g świeżych drożdży
- 10 g soli
- 1/2 łyżeczki cukru
Cukier, połowę ilości wody i drożdże umieszczamy w miseczce, mieszamy do połączenia się składników i odstawiamy na 10 minut.
Do dużej miski wsypujemy mąkę, sól, oliwę z oliwek i zaczyn. Wyrabiamy ciasto, stopniowo dolewając tyle wody, ile potrzeba. Jeśli wyrabiamy ręcznie powinno nam to zająć około 20 minut, jeśli wykorzystamy mikser - 10. Formujemy kulę, przekładamy do naoliwionej miski i odstawiamy do rośnięcia na 1.5-2 godziny.
Do dużej miski wsypujemy mąkę, sól, oliwę z oliwek i zaczyn. Wyrabiamy ciasto, stopniowo dolewając tyle wody, ile potrzeba. Jeśli wyrabiamy ręcznie powinno nam to zająć około 20 minut, jeśli wykorzystamy mikser - 10. Formujemy kulę, przekładamy do naoliwionej miski i odstawiamy do rośnięcia na 1.5-2 godziny.
Wyrośnięte ciasto przekładamy na blat posypany mąką, dzielimy na 6 porcji, a każdą wałkujemy na owalny placek długości 15 cm. Zwijamy od krótszego boku, przekładamy na blaszkę z papierem do pieczenia i zostawiamy na 40-45 minut w ciepłym miejscu.
źródło: Włoskie bułeczki
Wyglądają cudownie!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie pulchne,domowe pieczywo.
Jakie ładne te bułeczki! Uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńZjadłabym kanapeczkę z taką chrupiącą bułą ;D
OdpowiedzUsuńRobiłam te bułeczki i bardzo mi smakowały. ach, jak patrzę na wasze to ślinka mi cieknie i chyba jutro sobie je upiekę:)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że moja kolacja nie składała się z takiej bułeczki :) Pięknie się prezentują.
OdpowiedzUsuńrety, rety, jakie urocze!
OdpowiedzUsuńmmm...
Wyglądają ślicznie. Chętnie wypróbuję ten przepis. Muszą doskonale pasować do włoskich sałatek.
OdpowiedzUsuńSuper bułki.
OdpowiedzUsuńPiekę je średnio co dwa dni i nam smakują;) Nie chce mi się tylko bawić w formowanie, piekę kulki ;D
W sklepie spożywczym takie zawijane kupowałam, nie wiem co oni tam dodają, ale mają specyficzny super smak - pewnie kwestia mąki.
Pozdrawiam i dzięki za przepis