Przyszła pora na pieroga..... pieczonego :D Ze szpinakiem i serem feta.
Ciasto jest bardzo delikatne. Jeśli nie przepadacie za szpinakiem tak jak moi rodzice proponuję nadzienie z mięsem i pieczarkami, lub nadzienie warzywne. To już zależy od Was :)
Do pierogów zrobiłam sos czosnkowy co sprawiło, że mój brat zjadł ich sporo mimo, że nie przepada za szpinakiem :)
Ciasto na ok. 30
pierogów:
- 150 g masła w temp. pokojowej
- 400 g ugotowanych ziemniaków
- 300 g mąki
- 1 łyżeczka soli
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- rozmącone jajko do posmarowania
Wymieszać roztłuczone
ziemniaki z masłem i pozostałymi składnikami i zagnieść ciasto. Jest bardzo
przyjemne do zagniatania. Zawinąć w folię i włożyć do lodówki na czas
przygotowania farszu.
Składniki na farsz:
- 500 g szpinaku mrożoneg
- 300 g sera feta
- 4 ząbki czosnku wyciśnięte
- sól, pieprz
- świeże zioła - oregano, szałwia, bazylia
Rozmrozić szpinak
na małym ogniu, odlać ew. wodę. Dodać utartą fetę i przyprawy oraz wymieszać
dokładnie. Ostudzić farsz.
Rozwałkować ciasto,
niezbyt cienko i wycinać z niego kółka. Na każdy
kawałek nałożyć nadzienie i zlepić pierogi. Gotowe posmarować rozbełtanym
jajkiem z dodatkiem ziół. Piec w temperaturze 200 stopni ok. 25-30 minut, aż
będą ładnie przyrumienione.
Można jeść także na
zimno, więc to dobra propozycja na piknik - póki jeszcze czas.
Z tym przepisem spadłaś mi jak z nieba :) Miałam przyjemność jakieś 2 tygodnie temu uczestniczyć w festiwalu pierogów i zakochałam się w pierogach pieczonych :) Jadłam je w wersji meksykańskiej ale nadzienie to już kwestia wyobraźni własnej i co kto lubi :) Bardzo dziękuje za przepis na ciasto, postaram się je zrobić jeszcze w tym tygodniu i napiszę jak mi wyszło :)
OdpowiedzUsuńjadlam podobne ostatnio na Festiwalu Pieroga :-) z takim samym nadzieniem, tylko nie byly pieczone, ale bardzo mi smakowaly! mniam :)
OdpowiedzUsuńCudownie rumiane te Twoje pierogi, od dłuższego czasu szykuję się do zrobienia takich pieczonych pierogów :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie ubóstwiam pierogi, a z takim farszem to już poezja :)
OdpowiedzUsuńmoje ulubione pierogi!!! też zjadłabym je z sosem czosnkowym. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pierogi, no najbardziej ruskie co prawda.. ale ze szpinakiem i feta też się zajadam. Przy czym u nas te ze szpinakiem robi się z ciasta francuskiego.. więc będę musiała spróbować dla odmiany Twojego przepisu.:)
OdpowiedzUsuńSzpinak i feta to jedno z najlepszych możliwych połączeń. Oj, zjadłabym takie pierogi... :)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować ten przepis :) uwielbiam pierogi, za szpinakiem też przepadam, więc z pewnością mi zasmakuje :) jeśli planujecie wybrać się na grilla, polecam przepisy z http://www.zgrilla.pl/ :)
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością nominowałam Cię do Versatile Blogger Award:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękujemy Wszystkim za bardzo miłe komentarze :)
OdpowiedzUsuńOla Laj: Oj zasmakuje :P
Monika: Robiłyśmy kiedyś dawno z ciasta francuskiego, jednak bardziej przypadły mi do gustu właśnie z tego ciasta :)
Sygnaturka: Czekamy na opinię :)
Karmel: Dziękujemy za wyróżnienie :D
Ostatnio dość często szpinak ląduje na moim talerzu.. także takie pierożki pieczone.. czemu nie;)
OdpowiedzUsuńSzpinak to jest to :} Pierożki wyglądają super!
OdpowiedzUsuńCudo!
OdpowiedzUsuńMój mąż uwielbia pieczone pierogi, a ja szpinak :). Już wiem co zrobię w sobotę na obiad :).
OdpowiedzUsuńBardzo lubię szpinak (w przedszkolu się do tego faktu nie przyznawałam, żeby nie wyjść na dziwaka ;)Pierogi fajne! Muszę go kiedyś wykorzystać :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się Twój blog więc nominowałam go do Versatile Blogger Award: http://kuchniapelnamagii.blogspot.com/2012/08/versatile-blogger-award.html
OdpowiedzUsuńPS: uwielbiam szpinak, a pierogi wyglądają fantastycznie, aż się proszą o wypróbowanie :)
Ojej... tyle tego teraz a nominować trzeba. Więc zostałaś przeze mnie nominowana :) Pewnie się już powtórzyło, ale miło poinformować.
OdpowiedzUsuńoj kuszą, muszę zrobić :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twój blog więc nominowałam Cię do Versatile Blogger Award:)
OdpowiedzUsuńhttp://www.uwielbiamgotowac.com/2012/08/versatile-blogger-award.html
pozdrawiam cieplutko
Nominowałam Cię do Versatile Blogger Award. Zapraszam do mnie na bloga po więcej informacji:)
OdpowiedzUsuńhttp://apetytprzepisy.blogspot.co.uk/2012/08/versatile-blogger-award-nominacje.html
Pozdrawiam!
wyglądają obłędnie!
OdpowiedzUsuńGdzieś ten przepis już widziałam, w dokładnie tym samym brzmieniu: http://pieczemytuitam.blogspot.com/2010/08/pieczone-pierogi-ze-szpinakiem-i-feta.html
OdpowiedzUsuń(wpis z 2010 roku)
Nieładnie, wypada podać skąd czerpiemy inspirację :>
Anonimowy: Proszę spojrzeć na dole posta zawsze podane są linki skąd jest oryginalny przepis :D prosimy czytać bardziej uważnie naszego bloga :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie wytrawne smakołyki!
OdpowiedzUsuńWłasnie dzisiaj zrobiłam te pyszne pierożki.Smakują wyśmienicie mniam
OdpowiedzUsuńZrobilam je wczoraj z mysla o swietach - sa boskie! Ciast faktycznie bardzo "przyjazne", swietnie sie z nim pracuje.
OdpowiedzUsuń