Tort ten zrobiłam na moje urodzinki. Goście zjawili się w weekend i zajadali się pysznym torcikiem marchewkowym z dodatkiem ananasa i kokosu.
Bardzo im smakował z racji tego, że nie był zbyt słodki :).
Nie robiłam kremu na bazie masła, gdyż wtedy tort byłby bardzo ciężki. Dlatego według mnie najlepszym rozwiązaniem była bita śmietana, która nadała "lekkości" ciastu. Polecam!
Justin
Składniki na ciasto:
- 1 szklanka posiekanych ananasów z puszki
- 3 szklanki startej marchwi
- 2 1/2 szklanki mąki pszennej
- 1 łyżka proszku do pieczenia
- 2 łyżeczki sody
- 2 łyżeczki cynamonu
- 130g masła, w temperaturze pokojowej
- 1 szklanka brązowego cukru
- 4 jajka
- 125 ml mleka
Krem:
- 500 ml śmietany 30%
- 1 szklanka wiórek kokosu
- 2-3 łyżki cukru pudru (można dodać więcej)
- 2 łyżeczki żelatyny
- 4 łyżki syropu z ananasa
Wykonanie:
Ananas dobrze odsączyć z syropu i pokroić w niewielką kostkę. Marchew obrać i zetrzeć na tarce lub robocie kuchennym.
Miękkie masło utrzeć z cukrem na puszystą masę. Stopniowo dodajemy jajka cały czas miksując. Następnie dodajemy mleko. (Jeśli masa stanie się "grudkowata" nie przejmujcie się po dodaniu suchych składników powinna być ok :)). Kiedy wszystkie składniki będą dobrze zmiksowane dodajemy mąkę, cynamon. sodę, proszek do pieczenia. Następnie marchew i ananas. Całość dokładnie mieszamy.
Gotowe ciasto przekładamy do 2 tortownic o średnicy 23cm. Pieczemy w 180 stopniach 45 minut. Po upieczeniu odstawiamy ciasto do wystygnięcia, a następnie przekrawamy go na połowę, aby uzyskać 4 blaty. Jeśli macie problem z przekrojeniem można upiec każdy blat w osobnej tortownicy.
Krem: Dobrze schłodzoną śmietanę ubijamy z cukrem pudrem. Syrop z ananasa podgrzewamy i rozpuszczamy w nim żelatynę. Do ubitej śmietany wlewamy żelatynę. Dodajemy kokos i delikatnie mieszamy całość.
Blaty dodatkowo nasączyłam pozostałym syropem z ananasa. Jednak nie musicie tego robić, ponieważ ciasto jest dość wilgotne :). Każdy blat przekładamy masą z kokosem i odstawiamy na 1godzinę, aż masa bardziej stężeje.
Inspiracja: Hawaiian Cake
marchewka to jednak fajna jest! :D same pyszności i do tego takie piękne z niej wychodzą :)
OdpowiedzUsuńdziewczyny, uspokójcie się z tymi pysznościami bo piekarnik wymęczę :D
OdpowiedzUsuńWow! Super ciasto! :) az slinka leci ;-)
OdpowiedzUsuńAnonimowy: Spokojnie :) Nie długo rozpoczyna się rok akademicki więc teraz musimy nadrobić bo potem to czasu nie będzie na pieczenie :D
OdpowiedzUsuńNigdy nie próbowałam ciasta marchewkowego, ale widząc ten tort, wiem, że na 100% się w nim zakocham :)
OdpowiedzUsuńSłowo "hawajski" działa tu jak magia:)
OdpowiedzUsuńPycha!
Cudo!!! Zapisuję do zrobienia!
OdpowiedzUsuńPiekłam podobny na urodziny Męża i też był pyszny!
Pozdrawiam serdecznie!
Uwielbiam ciasto marchewkowe a ten tort podbił moje serce...:)!
OdpowiedzUsuńAle wielgaśny tort:)
OdpowiedzUsuńPoczęstuj mnie kawałeczkiem:)?
Schokolade Inspirationen: Chętnie bym poczęstowała ale niestety nie ma już ani jednego okruszka :D
OdpowiedzUsuńświetna wersja warzywnej słodkości!
OdpowiedzUsuńMuszę upiec coś marchewkowego;)
OdpowiedzUsuńIdealny tort! Wspaniały! :)
OdpowiedzUsuńwyglada pysznie. zjadlabym kawalek.
OdpowiedzUsuńTort z marchewką? Świetny!
OdpowiedzUsuńMmmm marchewkowy torcik. Pychota. Jeszcze ten kokos i ananas. Czego chcieć więcej!
OdpowiedzUsuńAle cudo...:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ciasto marchewkowe! Muszę spróbować tego przepisu! :)
OdpowiedzUsuńJa ciągle szukam przepisu na idealne ciasto marchewkowe - wypróbuję Twoje już niedługo, bo na zdjęciach wygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńciasto niestety nie wyszło :( a upiekłam je na swój ślub cywilny :( szkoda bo wygląda pięknie...
OdpowiedzUsuń