Strony

wtorek, 31 sierpnia 2010

TORT PIERNIKOWO - ŚLIWKOWY


"Torcik naszego autorstwa:) Pieczony w podziękowaniu dla naszych sąsiadek. Jest pracochłonny, ale warto się pomęczyć, by końcowy efekt był taki jaki widzicie na fotografii:)
Zamieszczamy szczegółowe wykonanie tego torcika, żebyście nie mieli problemu z jego wykonaniem. 
Dlaczego piernikowo - śliwkowy? Uwielbiamy takie połączenie. Masa jest bardzo delikatna: z mlekiem w proszku i dodatkiem gorzkiej czekolady. Patrząc na nią przypomina lody stracitella, które uwielbiam:) Zapach piernikowy roznosił się po całym domu:)

Bardzo żałujemy, że nie mamy fotki kawałka torcika po przekrojeniu, ale zamierzamy upiec w najbliższym czasie podobny, to wstawimy zdjęcie:)"


Składniki na blat biszkoptowy (średnica tortownicy: 26 cm)
  • 4 jajka
  • 4 łyżki cukru
  • pół płaskiej łyżeczki przyprawy do piernika
  • łyżeczka proszku do pieczenia
  • 4 łyżki mąki
  • łyżka oleju

Białka ubić na sztywną pianę stopniowo dodając cukier. Następnie dodać żółtka i chwilkę ubijać. Wsypać przesianą mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i przyprawą do piernika. Dodać olej. Wszystko delikatnie wymieszać. Wylać na wyłożoną pergaminem tortownicę i piec w ok. 170 - 180 stopniach ok. 20 - 25 minut, do tzw.: suchego patyczka:)


Składniki na ruloniki biszkoptowe (upiec z tych składników 2 blaty biszkoptowe (każdy z 4 jaj)- piekłam na formie o wymiarach 23x34):
  • 8 jajek 
  • 8 łyżek cukru
  • łyżeczka przyprawy do piernika (po pół łyżeczki na każdy biszkopt)
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia 
  • 8 łyżek mąki
  • 2 łyżki oleju

 

Postępujemy tak jak przy pieczeniu blatu biszkoptowego. Po upieczeniu biszkoptów natychmiast zawijamy je w rulon (gdybyśmy zrobili to później, biszkopt by pękał). 

Odstawiamy do wystygnięcia.






Następnie kroimy każdy rulonik na 3 części, długości ok.: 8 cm:


 


Biszkopt na blat i ruloniki nasączyłam rumem rozcieńczonym z niewielką ilością wody.








Masa:
- 100 g czekolady deserowej pokrojonej
- 2 kostki margaryny
- słoiczek powideł śliwkowych
- pół szklanki mleka
- ok. 2/3 szklanki cukru
- 2 szklanki mleka w proszku

Mleko gotujemy razem z cukrem i odstawiamy do wystygnięcia. Następnie ucieramy margarynę i stopniowo dodajemy zimne mleko z cukrem. Dodajemy 2 szklanki mleka w proszku i ucieramy, do uzyskania puszystej masy. Pod koniec dodajemy czekoladę i miksujemy. 

Nasączony wcześniej blat biszkoptowy smarujemy cieniutko masą. Następnie każdy pasek biszkoptu smarujemy powidłami (cienko!) i masą:


Wykładamy na blat biszkoptowy w ten oto sposób:


Z każdym paseczkiem postępujemy tak samo, aż do uzyskania takiego efektu:




Aż powstanie tort:)

Całość obłożyłam masą: zrobiłam tak samo jak powyżej, tylko nie dodałam czekolady i z 1,5 margaryny:) Trzeba ująć cukru, pamiętajcie!  Posypałam kakao. 

Masy na obłożenie było sporo, ale sąsiadki uwielbiają takie ciasta! Polecamy i życzymy smacznego!




poniedziałek, 30 sierpnia 2010

TARTA BUDYNIOWA na kwaśniej śmietanie

"Idealny, niedzielny deser:) Jak smakuje? Spróbujcie sami:) Powiem tylko tyle, że na drugi kawałeczek już się nie załapałam:D"

 

Składniki na kruchy spód:
  • 1 duże żółtko
  • 2 łyżeczki zimnej wody
  • 155 g mąki pszennej (dodałam 1 łyżkę więcej)
  • 50 g drobnego cukru
  • szczypta soli
  • 115 g zimnego masła, pokrojonego na kawałki
Składniki na kruchy spód wyrobić (najlepiej w malakserze), zawinąć w folię, schłodzić w lodówce przez 30 minut. Po wyjęciu ciasta z lodówki rozwałkować je lub wcisnąć w dno formy na tartę z wyjmowanym dnem (o średnicy 25 cm), wysmarowanej wcześniej masłem. Wyrównać, ponakłuwać widelcem. Na ciasto wyłożyć papier do pieczenia, a następnie na papier wysypać specjalne kulki ceramiczne, które obciążą ciasto (może to być również fasola lub ryż). Tak przygotowane ciasto wstępnie podpiec w temperaturze 190ºC przez 15 minut. Następnie papier usunąć, piec kolejne 7  - 9 minut, do lekkiego zbrązowienia spodu.

Składniki na krem z kwaśnej śmietany:
  • 2 duże jajka
  • 225 g kwaśnej śmietany 18%
  • 55  g creme fraiche (zastąpiłam kwaśną śmietaną 18%)
  • pół łyżeczki ekstraktu z wanilii
  • 100 g cukru
  • 1 łyżka mąki pszennej
  • szczypta soli
Wszystkie składniki na krem zmiksować do gładkości.Tak przygotowany krem wylać na wcześniej podpieczony spód (może być jeszcze ciepły). Teraz można dodać do kremu garść dowolnych owoców (u nas truskawki) lub poczekać z owocami do ozdobienia po upieczeniu.

Piec w temperaturze 190ºC przez minimum 20 do 30 minut. Wierzch budyniu powinien być miękki po upieczeniu, lecz nie może pozostać płynny, zwłaszcza po środku (w razie czego pieczenie przedłużyć o kolejnych kilka minut). Wyjąć, przestudzić, następnie schłodzić w lodówce przez kilka godzin. Podawać z delikatnymi owocami na wierzchu i oprószoną cukrem pudrem.



niedziela, 29 sierpnia 2010

SZARLOTKA CZEKOLADOWO -BUDYNIOWA

"Przepis, który dłuuugo czekał na realizację...;) 
Szarlotka jest przepyszna - mocno czekoladowa. Waniliowy budyń i czekolada to wspaniałe połączenie, a z dodatkiem jabłek i nutą cynamonową jest nieziemska! 
Ułatwiłyśmy sobie troszkę zadanie:) i nie obierałyśmy specjalnie jabłek. Użyłyśmy gotowej konfitury jabłkowej, którą mama robi co roku (po kilka słoiczków). Dodałyśmy do niej łyżeczkę cynamonu. 
Myślę, że fajnie pasował by do tego również kokos  (wymieszać z jabłkami ok. 2-3 łyżek grubych wiórek kokosu).


Składniki na ciasto:
  • 4 szklanki mąki
  • 4 czubate łyżki kakao
  • 1 szklanka  cukru light muscovado (ja dodałam cukier zwykły)
  • 4 żółtka
  • 1 kostka margaryny
  • pół kostki masła
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
Mąkę przesiać do miski, wsypać kakao, proszek oraz cukier i dobrze wymieszać. Masło i margarynę pokroić w kostki, a następnie włożyć do miski. Zagniatać ręcznie (lub w robocie) do momentu, gdy wszystko zacznie przypominać spore okruchy chleba. Wówczas stopniowo wlewać żółtka, cały czas zagniatając, aż ciasto stanie się jednolite i spójne. Uformować wałek, po czym przekroić na 2/3 długości. Mniejszy kawałek zawinąć w folię i schować do zamrażarki. Resztą wylepić dno wysmarowanej masłem formy (u mnie prostokątna: 23x34). Wstawić do lodówki na czas przygotowania nadzienia.

Składniki na nadzienie:

My użyłyśmy konfitury jabłkowej ok. 1,5l słoiczek. Dodałyśmy do niej ok. 2 łyżeczki cynamonu, wymieszałyśmy i wyłożyłyśmy na ciasto. Posypałyśmy bułką tartą i na to wyłożyłyśmy budyń.

W oryginalnym przepisie nadzienie wyglądało tak:
  • ok. kilograma obranych i pokrojonych na ćwiartki jabłek
  • 2-3 łyżki semoliny (ew. bułki tartej)

Budyń:
  • 2 budynie waniliowe z cukrem
  • 500ml + 250ml mleka
Zagotować 500ml mleka, a w pozostałych 250ml rozpuścić budynie (jeśli trzeba, dodać cukier). Ugotować budyń. Ćwiartki jabłek pokroić w średniej grubości talarki. Ułożyć je w formie ze schłodzonym ciastem, posypać semoliną, a następnie zalać budyniem. Z zamrażarki wyjąć mniejszy kawałek ciasta i zetrzeć na tarce o małych oczkach, tworząc wierzch ciasta. Piec w 180°C przez ok. 45-50 min. Sprawdzić patyczkiem. Smacznego!

czwartek, 26 sierpnia 2010

SŁODKIE BUŁECZKI ORKISZOWE

"Od kilku dni miałyśmy wielką ochotę zjeść dobrą drożdżówkę :)... 

Przypadkiem siostra włączyła program "Rewolucja na talerzu" w którym to prowadzące zaproponowały właśnie słodkie bułeczki z mąki orkiszowej. 

Od razu zabrałyśmy się za pieczenie.
Wyszły fantastycznie! Są delikatnie słodkie, do tego mieszanka suszonych owoców...Mniam..:)
Gorąco Polecamy !"




Składniki na ok. 11 bułeczek:

- 3 szklanki mąki orkiszowej typ 1850
- 1 łyżeczka suchych drożdży
- 1 i ¼ szklanki ciepłego mleka (użyłyśmy 1 szkl.)
- 2 łyżki miodu
- 2 łyżeczki soli
- 2-3 łyżki oliwy
- 1 szklanka owoców suszonych z grubsza posiekanych (
śliwek,fig, daktyli, moreli, rodzynek) - my dałyśmy tylko śliwki,

Wykonanie:
Pokroić owoce. Do miski wsypać mąkę, drożdże, sól, miód i owoce. Dolać szklankę mleka i wymieszać ciasto, a następnie wyrobić je  ręcznie, oceniając czy jeszcze trzeba dolać mleka. Dodać oliwę i ponownie wyrobić ciasto. Powinno być miękkie, elastyczne, nie klejące się do rąk. Przykryć miskę folią i odstawić w ciepłe miejsce na pół godziny. Potem podzielić ciasto na równe części i uformować bułeczki. Ułożyć je na blasze wyłożonej papierem do wypieków i odstawić na kolejne pół godziny. Piec przez pół godziny w 180ºC. Podajemy z kefirem.

tradycyjna słodka bułka 300 ma kcal, nasza wersja 130



....................................................................................................................................

 

"Zdrowotne właściwości orkiszu"

 

 Mąka Orkiszowa
Mąka orkiszowa to nie tylko bogactwo smaku i aromatu, ale również wartości odżywcze

Charakterystyka
Zmniejszenie popularności ziarna orkiszu wyszło mu na dobre, nie zdążył on bowiem przejść popularnego w dzisiejszych czasach ulepszania. Dzięki temu jest on bardziej ceniony niż ziarno pszenicy zwyczajnej:


  • badania przeprowadzone w Polsce wykazały, że ma o ok. 30 – 47% więcej białka.
  • jest bogatszym źródłem błonnika pokarmowego
  • występuje w niej łatwiej przyswajalny gluten w większej ilości
  • zawiera więcej cynku, miedzi i selenu, a także witamin A, E i D
  • aktywność witaminy E jest o 1/3 większa niż z pszenicy zwyczajnej
  • zawiera znaczne ilości kwasu krzemowego, korzystnie wpływając na wygląd włosów, skóry i paznokci oraz na zdolność zapamiętywania
  • wśród kwasów tłuszczowych dominuje w niej kwas linolenowy, który korzystnie wpływa na nasz organizm
  • charakteryzuje się wyższym stopniem strawności i jakości biologicznej
  • tłuszcz orkiszu zawiera więcej fitosteroli, dzięki którym obniża poziom cholesterolu we krwi

Zastosowanie
Zastosowanie mąki orkiszowej pozwala uzyskać intensywny aromat pieczywa i innych wypieków. Mąka ta świetnie nadaje się do naleśników, na zacierki, do zagęszczania sosów, wyrobu klusek i pierogów.

Źródło: Delima

niedziela, 22 sierpnia 2010

SERNIK PIECZONY W KĄPIELI WODNEJ

"Przepis na ten sernik pochodzi z programu "Rewolucja na talerzu" w którym prowadzące przedstawiają tzw.: "odchudzone przepisy":) 

Zrobiłam go, bo lubię właśnie takie serniki - bez żadnych dodatków. Dodałam skórkę i sok z cytryny bo nie miałam laski wanilii. Zamiast białego cukru użyłam miodu:) 

 Przed podaniem sernik polałam musem truskawkowym! Naprawdę polecam:)"



Przepis:
  • 800 g twarogu śmietankowego (4% tłuszczu)
  • 3 jaja
  • 1/2 szklanki cukru
  • 1 laska wanilii
  • truskawki

Rozkroić laskę wanilii, wyjąć ziarenka i dodać do twarogu. Dodać cukier i zmiksować. Stale miksując kolejno dodawać po jednym jajku. Wyłożyć formę papierem do pieczenia wlać masę serową. Formę wypełnioną ciastem zakryć folią aluminiową. Postawić na blasze do pieczenia, na którą należy wlać wrzątek. Piec 60 minut w 180*. Po tym czasie wyłączyć piekarnik i nie otwierając go pozostawić w nim ciasto na kolejne 15 minut. Robimy to po to by ciasto nam nie opadło.

Uchylić drzwiczki piekarnika i odczekać kolejne 15 minut. Wyjąć ciasto z piekarnika i nie wyjmując go z formy wystudzić. Gdy jest chłodne wstawić na kilka godzin (najlepiej na całą noc) do lodówki.

porcja tradycyjnego sernika 350 kcal, naszej wersji 150 kcal

czwartek, 19 sierpnia 2010

BUŁECZKI PSZENNE Z OTRĘBAMI I MAKIEM

"Mama miała dziś wielką ochotę zjeść na śniadanie bułkę. Poszła do sklepu i kupiła... 
Tylko, że... jej nie zjadła. Stwierdziła, że nie da się jej jeść, bo jest "gumowa, zbita...".

Musiałyśmy wkroczyć do akcji:)
No i tak oto powstały pszenne, pyszne, mięciutkie bułeczki. Są bardzo lekkie i wspaniale smakują z samym masełkiem. Bardzo długo zachowują świeżość. Z pewnością jeszcze nie raz będą gościły na naszym stole:)

Przepis znalazłyśmy na  blogu Agatki. POLECAMY!"



Cytuję przepis:
"(8-10 bułek)

* 15g świeżych drożdży
* 1/2 łyżeczki cukru
* 170 ml maślanki lub kefiru
* 420g mąki pszennej
* 50g otrąb (pszenne, żytnie, orkiszowe)
* 1 łyżeczka soli
* 2 łyżki maku
* 100 ml wody
* 3 łyżki oliwy

Na wierzch
* mleko
* mak

W kubku wymieszać drożdże w cukrem i maślanką. W misce wymieszać mąkę, otręby, sól i mak. Zrobić dołek, wlać maślankę z drożdżami i wodę.Odstawić na 15 minut.
Dodać oliwę i wyrobić gładkie, miękkie ciasto (ręcznie lub mikserem z hakami, ok. 5-10 minut). Miskę przykryć folią i odstawić, aż ciasto podwoi objętość (ok. 1 godz.).


Wyrośnięte ciasto podzielić na 8-10 części, lekko natłuszczonymi dłońmi uformować kulki, rozpłaszczyć i zwinąć w rulon formując bułeczki.Ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, przykryć ściereczką i odstawić na 40-50 minut do wyrośnięcia.

Posmarować mlekiem i posypać makiem. Bułki piec ok. 15 minut w temp. 180 stopni.

Upieczone i ostudzone można mrozić, później tylko wieczorem wyjąć na blat, a rano zajadać się ze smakiem. Żeby podnieść walory smakowe, rozmrożone bułeczki wkładam na 10 minut do piekarnika rozgrzanego do 100 stopni. Dzięki temu skórka na powrót jest chrupiąca, a wnętrze bardzo aromatyczne. Smacznego!"

wtorek, 17 sierpnia 2010

ROŻKI BABCI RÓZI - WEEKENDOWA CUKIERNIA

"Pierwszy nasz wypiek w akcji Weekendowa Cukiernia uznajemy za udany! Zaproponowane przez rożki babci Rózi są przepyszne! Zapraszamy również Was do wypróbowania przepisu:)"




Cytuję przepis:
"Przepis na rożki Babci Rózi:

  • 100 ml letniego mleka
  • 5 dag drożdży
  • 5 łyżek cukru
  • 30 dag mąki
  • 3 żółtka
  • 15 dag masła
  • konfitura z róży lub dobre powidła (na nadzienie)
  • cukier kryształ (do obtaczania rogalików)

Mleko, drożdże i cukier wymieszać i zostawić na kilkanaście minut żeby drożdże podrosły, następnie wymieszać z żołtkami i wlać do mąki wymieszanej z masłem (jesli żółtka sa duże, a masło miękkie ciasto potrzebuje dodatkowych 50g mąki), zagnieść ciasto i włożyć do głębokiego naczynia z bardzo zimną wodą i czekać aż ciasto wypłynie (jak nie wypłynie to wyjąć po około 20 minutach - zwykle wypływa, ale czasem nie chce :) 


 

 Ciasto wyjąc z wody, wyłożyć na omaczona stolnicę, podzielić ciasto na 8 części, wałkować okrągłe placki o 2-3 mm grubości, ciąć na trójkąty (każdy krążek na 12 trójkątów), na szerszym końcu każdego trójkąta położyć pół łyżeczki nadzienia, zwinąć, szczelnie  ścisnąć rogi, piec na złoto w temp. 175st. Po upieczeniu, jeszcze ciepłe, maczać górną część w białku, następnie w cukrze krysztale. Boskie!"









PLACUSZKI Z SEREM

"Mamy za sobą męczący dzień w centrum handlowym. Przyjechałyśmy do domu niesamowicie głodne...

Ser, jajka, troszkę mąki i obiad gotowy.
A jak znajdzie się troszkę truskawek i jogurt to obiad idealny!

Placuszki są bardzo serowe, delikatnie słodziutkie i puszyste.
Można podawać je również z miodem, masłem orzechowym itd.
Przepis pochodzi z programu Nigelli:) Polecamy!



Składniki:

o    3 jajka
o    2 łyżki cukru
o   1  łyżeczka esencji waniliowej

o    250 g twarogu
o    50 g mąki


Żółtka wymieszać z cukrem, dodać wanilię, twaróg oraz mąkę i wymieszać. Następnie ubić białka i wymieszać z masą serową. Dodałyśmy jeszcze płaską łyżeczkę cynamonu. Piec na patelni teflonowej bez tłuszczu.

poniedziałek, 16 sierpnia 2010

CIASTO Z JABŁKAMI I PIANKĄ KOKOSOWĄ

"Przepis pochodzi z zeszyciku naszej mamy:) Jak widać na zdjęciu obok, nieraz  z niego korzystałyśmy. No cóż, zdarza się ubrudzić kartki z przepisami, zwłaszcza nam:)

Mama zatęskniła za jabłecznikiem, który kiedyś moja babcia bardzo często robiła. Oczywiście od razu zabrałyśmy się do pracy.Wyszło wspaniałe - przywołuje wspomnienia z dzieciństwa, kiedy to babcia kroiła je jeszcze cieplutkie:)

Ciasto bardzo długo utrzymuje świeżość. Na drugi dzień jest o wiele lepsze, bo wilgotne. 
Można zamiast jabłek dać powidła śliwkowe.

Naprawdę godny polecenia przepis!


Składniki:
  • 300 g mąki
  • 200 g margaryny
  • 3 żółtka
  • 100 g cukru pudru
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Z powyższych składników zagnieść ciasto i wyłożyć na blaszkę.


 
  • 1,5 litrowy słoiczek konfitury jabłkowej
  • łyżeczka cynamonu
Wyłożyć konfiturę wymieszaną z cynamonem na przygotowane wcześniej ciasto. 



 Pianka kokosowa (przygotować ok.: 20 minut przed końcem pieczenia):
  • 5 białek
  • 250 g cukru pudru (ja dałam 150 g)
  • 100 g wiórek kokosu
  • 60 g mąki krupczatki
Białka ubić na sztywną pianę, stopniowo dodając cukier. Następnie wsypać kokos i mąkę krupczatkę i delikatnie wymieszać. Wyłożyć na pieczone już ok. 40 minut ciasto i piec  je jeszcze 20 minut. Temperatura pieczenia to ok: 180 stopni. Wierzch ciasta można polać polewą czekoladową.




niedziela, 15 sierpnia 2010

SERNIK NOWOJORSKI - New York Cheesecake

"Uwielbiamy wszelkiego rodzaju serniki. Ten sernik jest bez żadnych dodatków, ja najbardziej  taki lubię. 

Jest przepyszny - załapałam się tylko na jeden kawałeczek... :D 
Sernik robi się bardzo szybko, a co najważniejsze nie opada. Polecamy:)"




New York cheesecake:

  • 200 g ciasteczek typu digestive
  • 75 g masła, roztopionego
  • 800 g sera kremowego
  • 190 g cukru pudru
  • 4 jajka
  • 3 żółtka
  • 3 łyżeczki ekstraktu z wanilii
  • 30 ml soku z cytryny
  • 300 ml kwaśnej śmietany
  • kakao do posypania
Piekarnik nagrzać do temperatury 170 st. C.

Formę o średnicy 23 cm wysmarować masłem i wyłożyć dwoma kawałkami folii aluminiowej tak, by jej brzegi wystawały poza tortownicę. (Chodzi o to, że masa jest rzadka i nie powinna wypłynąć z tortownicy).

Ciasteczka zmielić, wymieszać z masłem i wyłożyć nimi dno tortownicy.


  


Ser, 170 g cukru pudru, jajka, żółtka, 2 łyżeczki ekstraktu z wanilii i sok z cytryny zmiksować do czasu, aż powstanie nam gładka masa. Następnie wylać ją na spód z ciasteczek. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec godzinę.
Śmietanę, pozostały cukier i wanilie zmiksować. Posmarować masą upieczony sernik i wstawić go na kolejne 10 minut do piekarnika. Wyłączyć piekarnik, uchylić drzwiczki i pozwolić sernikowi ostygnąć. Następnie wstawić go do lodówki na 4 godziny. Przed podaniem oprószyć kakaem. Smacznego!





  źródło: Sernik z Nowego Jorku

sobota, 14 sierpnia 2010

MUFFINKI BANANOWE

"Dzwoniła babcia... Jutro przyjeżdżają w odwiedziny do wnuków. I co upiec? Otwieramy z siostrą gruby segregator z przepisami i szukamy...

Ciasto z jagodami?     : Nie, ostatnio robiłyśmy przecież jagodzianki.
Może piernik?             : Babcia często piecze piernika:)
Hmm... Muffinki?       : Dziadek nigdy nie jadł muffinek.

Wybrałyśmy muffinki z bananami. To był strzał w dziesiątkę. 
 Babeczki wyszły świetne, takie wilgotne, puszyste... Dla nas idealne:) Więc do kuchni i pieczemy!!"




 
Składniki na 12 muffinek:
  • 3 dojrzałe banany (ok. 400 g),
  • 180 g mąki,
  • 2 jajka, 
  • 1 łyżeczka cynamonu,
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia,
  • 1 łyżeczka sody,
  • 100 g cukru,
  • 100 g masła,
  • 120 ml jogurtu naturalnego,
  • 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego,
  • 1 szczypta soli. 
Masło rozpuścić i ostudzić. Banany rozgnieść albo zmiksować. Można odłożyć 12 kawałków bananów, które nie zostaną zmiksowane (my nie odkładałyśmy :)), tylko później umieszczone w całości w muffinkach.



Wymieszać ze sobą w jednej misce mąkę, cukier, proszek do pieczenia, sodę, cynamon i sól. W drugiej misce wymieszać jajka, masło, jogurt, ekstrakt waniliowy i rozgniecione banany. Wymieszać zawartość obu misek.


Nałożyć masę do wgłębień formy. Jeśli zostały odłożone kawałki banana, wcisnąć teraz po jednym do masy w każdym wgłębieniu. Piec przez 25 w temperaturze 180-200 °C.


 
Przepis lekko zmodyfikowany pochodzi z tej strony.


piątek, 13 sierpnia 2010

DOMOWE MUESLI

 "Dziś proponujemy Wam przepis na domowe muesli:)
Robimy je prawie co tydzień :P. 
Jest bardzo chrupiące, miodowe i maślane ... Doskonale smakuje z jogurtem:) Można dodać sobie orzechy, suszone owoce, co tylko chcecie. Przepis pochodzi z programu Rachel Allen, Polecamy!"


Składniki:
  • 125 g masła (dałyśmy 100 g)
  • 150 ml miodu
  • 50 g płatków owsianych
  • 100 g pestek z dyni
  • 100 g pestek słonecznika
  • 100 g wiórek kokosu
  • 100 g płatków migdałów

Wykonanie:

Masło roztapiamy i dodajemy miód (dodałyśmy jeszcze łyżeczkę cynamonu, dzięki czemu muesli ma taki śliczny kolor)). Mokre składniki wlewamy do suchych i mieszamy dokładnie. Następnie wykładamy na dużą blachę równomiernie. Pieczemy około 25 minut w temperaturze 160 stopni. mieszamy muesli. Podczas pieczenia sprawdzamy boki blachy i raz za czas mieszamy, aby się nie przypaliło. Po ostudzeniu można dodać suszone owoce. Przechowujemy w puszce lub pojemniku!

środa, 11 sierpnia 2010

DOMOWE MASŁO ORZECHOWE

"Domowe masło orzechowe różni się od tego kupnego: jest bardziej orzechowe:), kremowe, wiemy po prostu, co jemy... :)

Zawiera ono w sobie małe kawałeczki orzechów. Dla nas jest najlepsze! Idealne, gdy mamy ochotę na coś dobrego, a nie mamy ochoty i czasu na przygotowywanie czegoś, co zaspokoi naszą zachciankę:P Polecamy!"





Cytuję "małgo":)
"Składniki (na słoik 450g):
 
•    450 g orzechów ziemnych*
•    2 łyżeczki oleju arachidowego (może być słonecznikowy), na oko
•    ½-⅔ łyżeczki soli

*wybierz takie, które są prażone bez dodatku soli i tłuszczu (np. te). Ja wybrałam orzechy w łupinach, których łuskanie zajęło mi 40 minut. Uważaj, bo wybierając te w łupinach musisz wziąć większą ilość - u mnie było ok. 600 g.
Gdy jednak kupisz zwykłe, solone orzeszki pamiętaj, by nie dodawać soli (!), ulegnie też zmianie ilość dodawanego oleju.





 



¾ orzechów wrzuć do blendera, dodaj olej i sól i miksuj na najwyższych obrotach do uzyskania gładkiej, jednolitej masy - w trakcie kilka razy łyżeczką zgarnij orzechy ze ścianek. Dodaj pozostałą część orzechów i miksuj na mniejszych obrotach jeszcze kilka sekund, dopóki orzechy nie zostaną pokruszone. Przełóż do słoika. Możesz je przechowywać w szczelnym zamknięciu do 2 miesięcy."
Smacznego!




.....................................................................................................................................

"Orzeszki ziemne elementem zdrowej diety"
 

  Orzechy ziemne, zwane też arachidowymi, to skarbnica kwasów oleinowych, obniżających poziom cholesterolu we krwi, tym samym zapobiegających miażdżycy i chorobom układu krwionośnego. Dzięki licznym składnikom odżywczym są szeroko polecane, powinny w jakiejś formie stanowić element zdrowej, zbilansowanej diety.

Są też bogate w roślinne białko, potas, magnez, witaminę E i błonnik. To wszystko powoduje, że orzechy lub bogate w nie masło orzechowe powinien jeść każdy z nas, a w szczególności wegetarianie w celu uzupełniania niedoboru np. białka, wynikającego z braku mięsa w diecie. Orzechy zawierają substancje korzystnie wpływające na zdrowie serca i zapobiegające nowotworom i chorobie Alzheimera oraz powstawaniu kamieni żółciowych.

Specjaliści dowodzą, że regularne spożywanie orzechów, w tym także masła orzechowego, uchroni nas przed chorobami serca oraz widocznie poprawi kondycję całego organizmu i usprawni jego funkcjonowanie.

oprac.: Joanna Papiernik / Senior.pl


wtorek, 10 sierpnia 2010

BAJGLE CYNAMONOWE

"Podczas pobytu w Irlandii miałam okazję jeść bajgle cynamonowe z rodzynkami. Skusiłam się na nie w ostatnim dniu pobytu, czego ogromnie żałuję, bo były przepyszne! Postanowiłam spróbować zrobić je sama:)

Przepis znalazłam u Kornika - masz cudownego bloga, podziwiam Twój zapał i talent do pieczenia!

Bajgle wyszły super, połączenie rodzynek i cynamonu to "niebo w gębie!"

Składniki na 12 bajgli:

  • 500 g mąki pszennej
  • 350 ml ciepłej wody
  • 30 g świeżych drożdży
  • 3 łyżki cukru
  • 1 łyżka cynamonu
  • 2 łyżeczki soli
  • 125 g rodzynek
  • mleko do posmarowania


Drożdże rozkruszamy, dodajemy połowę ilości wody i łyżkę cukru. Całość mieszamy i odstawiamy na 10 minut. Rodzynki wsypujemy do miseczki, zalewamy wrzątkiem i po 10 minutach odcedzamy na sitku.





 Mąkę, resztę wody i cukru, cynamon, sól umieszczamy w dużej misce. Dodajemy zaczyn i wyrabiamy na gładkie i elastyczne ciasto. Przekładamy ciasto na posypany mąką blat i wyrabiamy podsypując rodzynki. Odstawiamy na 30 minut do wyrośnięcia.

Po tym czasie przekładamy ciasto na blat, chwilę wyrabiamy i ponownie odstawiamy do rośnięcia w ciepłe miejsce. po 30 minutach rolujemy ciasto i dzielimy na 12 równych części. Formujemy z niego kulki, robimy palcem dziurę na środku i obracamy bułeczkę na palcu tak, by stopniowo dziura powiększała się. Gdy uformujemy bajgle zostawiamy je na 15 minut pod przykryciem.



W tym czasie w garnku o szerokim dnie gotujemy wodę i napuszone bajgle wkładamy po 2-3 do wrzątku na około 1-2 minuty. Wyjmujemy je z wody, zostawiamy do obcieknięcia na 5 minut i smarujemy po wierzchu mlekiem. Następnie wstawiamy je, ułożone na blaszce z papierem do pieczenia, do piekarnika rozgrzanego do 190 stopni. Pieczemy 20-25 minut i studzimy na kratce. 

....................................................................................................................................

"Co warto wiedzieć o cynamonie?"

Cynamon jest przyprawą pozyskiwaną z ususzonej kory cynamonowca - wiecznie zielonego drzewa rosnącego w południowo - wschodniej części Azji i Australii.


1.Kupowanie
Cynamon dostępny jest w postaci lasek cynamonu i w formie sproszkowanej. Kupując go powinniśmy zwracać uwagę na zapach. Świeża przyprawa ma słodkawy, korzenny aromat, który zawdzięcza obecności olejków eterycznych (głównie olejku cynamonowego). Cynamon najwyższej jakości nie może mieć przebarwień. Sproszkowany powinien być koloru jasnobrązowego i bez grudek.

2.Mycie i przygotowywanie
Laski cynamonu nie wymagają mycia. Można je dodawać w całości np. do napojów, lub w postaci drobno posiekanej np. do deserów. Sproszkowany cynamon można od razu dodawać do potraw.

3.Zastosowanie kulinarne
Przyprawę tą powszechnie stosuje się w gastronomii. W kuchni stanowi ona dodatek zarówno do dań słodkich, jak i pikantnych. Stosuje się ją do jagnięciny, dań z ryżu, kompotów (zwłaszcza gruszkowych), deserów, szarlotek oraz wina grzanego. Znajduje on szerokie zastosowanie w kuchni indyjskiej i chińskiej.

4.Przechowywanie
Cynamon należy przechowywać w szczelnie zamkniętym opakowaniu w suchym i zacienionym miejscu.

źródło: cynamon 

Niektóre odmiany cynamonu zawierają duże ilości kumaryny – związku, który może uszkadzać wątrobę. Kumaryna to naturalna substancja zapachowa. Występuje w niektórych roślinach, głównie trawach, a także w cynamonie. To właśnie kumaryna odpowiada za przyjemny zapach świeżego siana. Jednak spożywana w zbyt dużych ilościach może uszkadzać wątrobę. 
Tymczasem kumaryna znajduje się wielu produktach spożywczych dostępnych na naszym rynku. I nie chodzi tu tylko i wyłącznie o cynamon jako przyprawę. Ciastka, pierniki, płatki śniadaniowe, gumy do żucia, gotowe dania dla niemowląt i małych dzieci, herbaty – te wszystkie produkty, do których wyrobu użyto cynamonu, kryją w sobie kumarynę.

Komu szkodzi cynamon?
Na szkodliwe działanie kumaryny znajdującej się w cynamonie i produktach z jego zawartością narażone są osoby na nią podatne. U nich kumaryna spożywana regularnie w niewielkich ilościach już po kilku tygodniach może doprowadzić do uszkodzenia wątroby. Kumaryna znajduje się w największych ilościach w cynamonie cassia (Cinnamomum cassia). Ten gatunek pochodzi z Chin. Jest tańszy i uznawany za gorszy od cynamonu cejlońskiego (Cinnamomum zeylanicum), w którym znajduje się znacznie mniej kumaryny. Problem w tym, że większość cynamonu w naszych sklepach to cynamon cassia. Nawet jeśli ktoś chciałby znaleźć cynamon cejloński i więcej za niego zapłacić, ma małe szanse na osiągnięcie swego celu, bo z reguły producenci nie podają na opakowaniach, jaki gatunek cynamonu nam oferują.

Ile cynamonu można jeść bezpiecznie?

* 1 raz w tygodniu 1 porcja cynamonu, nie częściej – radzą specjaliści
* 0,1 mg/kg masy ciała – taka ilość zjedzonej kumaryny w ciągu dnia nie stwarza ryzyka zdrowotnego, większa – może szkodzić.

Wygląda na to, że na szkodliwe działanie kumaryny na wątrobę narażeni są też nie wszyscy. Dlaczego jedni reagują na kumarynę, a inni nie? Tego naukowcy jeszcze nie potrafią wytłumaczyć. Na szczęście dla nas, uszkodzenia wywołane w wątrobie cofają się, gdy zmniejszymy ilość spożywanej kumaryny. A więc osoby, które dawniej jadły dużo cynamonu, nie muszą się dziś martwić. Ważne tylko, by nie sięgać zbyt często po cynamon i po produkty z jego dodatkiem.