czwartek, 15 lipca 2010

Owoce - po raz kolejny: CIASTO CZEKOLADOWO - CYNAMONOWE Z TRUSKAWKAMI

"Moja kochana siostrzyczka dostała się na upragnione studia:)

Wiedz, że bardzo Ci gratuluję i cieszę się razem z Tobą! 
Nie ukrywam, że będzie mi Ciebie brakowało w domku:( ILY:* 


Z tej okazji postanowiłam zrobić coś specjalnego, aby uczcić ten sukces. Przepis pochodzi z zeszyciku mojej mamy. Zmodyfikowałam go troszkę, ale na pewno nie będzie mi miała tego za złe:P Truskawki, czekolada i cynamon to super połączenie. Ciasto robi się i znika - szybciutko :-D!"

                                                                                                                Dorothy



Składniki:
  • 5 jaj
  • 1 szklanka oliwy
  • 1 niepełna szklanka wody
  • 1 szklanka cukru (ja dałam niepełną szklankę)
  • 2,5 szklanki mąki pszennej
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • cukier waniliowy 
  • 3 łyżki mąki 
  • 3 łyżki kakao
  • łyżeczka cynamonu ("kopiasta")
  • truskawki (mogą być z kompotu, świeże lub zamrożone -  nie rozmrażamy przed ułożeniem na cieście)



 

Jajka utrzeć z cukrem. Następnie stopniowo wlewać oliwę, wodę i ucierać. Wsypać przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia. Ciasto podzielić na 2 równe części. Do jednej dodać cynamon i  3 łyżki mąki, a do drugiej 3 łyżki kakao. Obie części utrzeć.


Na przygotowaną wcześniej blaszkę lub średniej wielkości tortownicę wyłożyć ciasto cynamonowe, a na nie ciasto czekoladowe. Wyrównać delikatnie, by ciasta się nie połączyły. Poukładać truskawki. Piec w temp.: 170 - 180 stopni ok.: 45 minut do tzw.: "suchego patyczka". Smacznego!









16 komentarzy:

Panna Malwinna pisze...

gratulacje dla siostry!
jak słodko u Was.
ps.mały błąd się wdarł w tytule posta;)

Panna Malwinna pisze...

heheh...a przy słowie do weryfikacji miałam- sister!

Anonimowy pisze...

Gratuluję siostrze!
Mnie chyba nikt takiego ciasta nie upiecze, kiedy dostanę się na studia. ;))

Pozdrawiam!

asieja pisze...

fajne to ciasto
z domowego zeszyciku najpyszniejsze

a siostrzana radość.. sama wiem jakie to przyjemne uczucie dostać sie na studia, o których sie marzy. gratuluję.

aga pisze...

najpierw gratulacje dla siostry!
a teraz zjadlabym kawałeczek takiego pyszniutkiego ciacha z truskawkami, ktorych u mnie juz niestety nie ma. pozdrowienia :)

Justin&Dorothy pisze...

Dziękuję za to przepyszne ciasto siostrzyczko!!! Miałam dzisiaj nie jeść ciasta ale nie mogłam się powstrzymać !!! NIEBO W GĘBIE !!:)

Paula pisze...

cudownie jest celebrować takie chwile przy takich pysznościach :)

Dorothy:) pisze...

Dokładnie:) Dobre ciasteczko i bliscy - bezcenne:)

viridianka pisze...

duże gratulacje :))
a możne wiedzieć gdzie Siostra się wybiera? (:

Zuza pisze...

gratuluję! a ciasto świetne

Justin&Dorothy pisze...

Oczywiście viridanko:) Wybieram się do Katowic na matematykę:)

Ciastella pisze...

świetne połączenie- o takim jeszcze nie słyszlam;D
pychaa.

Podziwiam Cię, co chodzi o wybór studiów ;))

pozdrawiam

Ciastella

Anonimowy pisze...

Mam pytanko... a do czego ta woda , wlewa się ją tak jak oliwę do ciasta?? ( Sorry, ale jestem absolutnym dyletantem w temacie tego rodzaju ciast :) )

Justin&Dorothy pisze...

tak :) wodę dodaje się tak jak oliwę do ciasta :)

Anonimowy pisze...

Bardzo dziękuję, za szybką odpowiedź :) Pozdrawiam.

Anonimowy pisze...

Zrobiłam wczoraj to ciasto i niestety nie wyszło takie jak się spodziewałam :( myślę,że błędem było dodanie truskawek nie rozmrożonych..ciasto jest zbyt mokre i nie wyrosło przez nadmiar wody..ale i tak będę tu zaglądać bo bardzo lubię Waszego bloga.Pozdrawiam