piątek, 2 lipca 2010

TIRAMISU

"Delikatny Włoski deser, w sam raz na upalne dni. Deser ten możecie podawać w pucharkach lub nakładać łyżką z niewielkiego naczynia. Tiramisu jest dość luźnym deserem, dlatego jeżeli chcecie go pokroić w kostkę najlepiej dodać do kremu żelatynę. Polecamy zwłaszcza dla wielbicieli kawy oraz kawowych deserów."




Cytuję Doruś:
Składniki:
* 750 g serka mascarpone
* 4 jajka 
* 2 paczki podłużnych biszkoptów
* 3 łyżki cukru
* szklanka świeżo zaparzonej, mocnej kawy
* kakao do posypania
* kieliszek likieru (najlepiej Amaretto, ale może być inny)

    Żółtka utrzeć z cukrem na jednolitą masę (najwygodniej mikserem), dodać ser i wymieszać, aż do połączenia mas (można zmiksować). Dodać kieliszek likieru. Ubić pianę z białek, delikatnie wymieszać z masą serową.

    Zaparzyć kawę. Biszkopty wyłożyć na blachę, do formy lub pucharków. Kawę wylewać łyżką na biszkopty, by nią nasiąkły; ewentualnie można w niej moczyć biszkopty, lecz bardzo krótko - szybko się łamią. Na biszkopty wyłożyć warstwę sera. Przerw między biszkoptami nie wypełniać okruszkami, ma tam być ser. Na ser ponownie wyłożyć biszkopty, namoczyć kawą. Nałożyć drugą warstwę sera, wyrównać. Wstawić do lodówki, najlepiej na noc. Masa musi stężeć.



    Przed podaniem posypać kakao. Smacznego!


    źródło: Tiramisu

    4 komentarze:

    Paula pisze...

    coraz bardziej mnie kusi i w końcu go zrobię! :)

    Anonimowy pisze...

    Hej Hej

    Widzę że też lubicie tiramisu oraz blog Dorotus. Tym razem jednak przepis Dorotus nie jest perfekcyjny, co nie znaczy że bardzo zły. Nie raz już robiłam ten deser, ale nigdy nie korzystałam z tego przepisu,mam inny sprawdzony, który śmiało można zrobić w tortownicy i po kilku godzinach chłodzenia na 100% da się go ukroić nożem i nic się nie rozpadnie.
    Na tą porcję mascarpone jaką podajecie w przepisie użyłabym 6 a nie 4 jajek, w zasadzie to nawet nie jajek a samych żółtek. Białka zużywam do innych celów ale na pewno nie do tiramisu bo one powodują że deser jest jeszcze mniej zwięzły.Na te 6 jajek koniecznie 150g cukru pudru, a tak to reszta jest taka sama. Aha kiedyś w jednym programie o cukiernictwie podejrzałam sposób na maczanie biszkoptów do tiramisu. Łapię dwa jednocześnie żeby stykały się "brzuszkami lub pleckami :D" i najpierw zamaczam szybko boki z jednej strony a potem odwracam i maczam z drugiej. To pozwala zyskać trochę sekund na ułożenie ich w formie a poza tym nasiąkają na tyle żeby były miękkie ale się nie rozpadały w trakcie krojenia.
    Pozdrawiam Nati

    Anonimowy pisze...

    Aha i zapomniałam dodać - żelatyna w tiramisu to istna zbrodnia.
    Nati

    Justin&Dorothy pisze...

    Nati: Nie jesteśmy ekspertkami w dziedzinie tiramisu, więc dzięki za wszelkie rady. :D. Z pewnością jeśli będzie tylko okazja to zrobimy tiramisu z Twoimi uwagami :).
    Pozdrawiamy Gorąco :)