czwartek, 19 sierpnia 2010

BUŁECZKI PSZENNE Z OTRĘBAMI I MAKIEM

"Mama miała dziś wielką ochotę zjeść na śniadanie bułkę. Poszła do sklepu i kupiła... 
Tylko, że... jej nie zjadła. Stwierdziła, że nie da się jej jeść, bo jest "gumowa, zbita...".

Musiałyśmy wkroczyć do akcji:)
No i tak oto powstały pszenne, pyszne, mięciutkie bułeczki. Są bardzo lekkie i wspaniale smakują z samym masełkiem. Bardzo długo zachowują świeżość. Z pewnością jeszcze nie raz będą gościły na naszym stole:)

Przepis znalazłyśmy na  blogu Agatki. POLECAMY!"



Cytuję przepis:
"(8-10 bułek)

* 15g świeżych drożdży
* 1/2 łyżeczki cukru
* 170 ml maślanki lub kefiru
* 420g mąki pszennej
* 50g otrąb (pszenne, żytnie, orkiszowe)
* 1 łyżeczka soli
* 2 łyżki maku
* 100 ml wody
* 3 łyżki oliwy

Na wierzch
* mleko
* mak

W kubku wymieszać drożdże w cukrem i maślanką. W misce wymieszać mąkę, otręby, sól i mak. Zrobić dołek, wlać maślankę z drożdżami i wodę.Odstawić na 15 minut.
Dodać oliwę i wyrobić gładkie, miękkie ciasto (ręcznie lub mikserem z hakami, ok. 5-10 minut). Miskę przykryć folią i odstawić, aż ciasto podwoi objętość (ok. 1 godz.).


Wyrośnięte ciasto podzielić na 8-10 części, lekko natłuszczonymi dłońmi uformować kulki, rozpłaszczyć i zwinąć w rulon formując bułeczki.Ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, przykryć ściereczką i odstawić na 40-50 minut do wyrośnięcia.

Posmarować mlekiem i posypać makiem. Bułki piec ok. 15 minut w temp. 180 stopni.

Upieczone i ostudzone można mrozić, później tylko wieczorem wyjąć na blat, a rano zajadać się ze smakiem. Żeby podnieść walory smakowe, rozmrożone bułeczki wkładam na 10 minut do piekarnika rozgrzanego do 100 stopni. Dzięki temu skórka na powrót jest chrupiąca, a wnętrze bardzo aromatyczne. Smacznego!"

7 komentarzy:

grazyna pisze...

No jasne, że takie bułeczki to coś innego, niz te ze sklepu :)

asieja pisze...

lubię w bułkach te chrupiące ziarenka maku. i rzeczywiście.. te domowe wypieki są tysiąc razy smaczniejsze od kupnych.

Panna Malwinna pisze...

fenomenalne te bułeczki! ja dopiero zaczynam moją bułkową przygodę a to bardzo wciąga;)

Kaś pisze...

domowe bułeczki najlepsze!

Karmel-itka pisze...

oj, rację mają dziewczyny. domowe najlepsze! a do tego takie śliczne, jak te... ;]

aga pisze...

pysznie sie prezentuja te buleczki:) ale musza byc smaczne:)

Anonimowy pisze...

wyglądają naprawdę smakowicie :) a jak smakują będę się musiała dopiero przekonać ;)