"Bardzo lubię jogurty naturalne, szczególnie z muesli lub z jakimś owocem :). Dlatego postanowiłam wypróbować domowy sposób na zrobienie jogurtu. Byłam ciekawa czy w ogóle mi wyjdzie :P.
Z końcowego efektu byłam bardzo zadowolona. Jogurt jest troszkę rzadszy od kupnego, ale zawsze można dodać 2 łyżki mleka w proszku, aby go zagęścić. Bardzo mi smakuje, a co najważniejsze jest domowej roboty! :)"
Składniki:
1 l mleka o zawartości tłuszczu 3,2% (musi to być najzwyklejsze mleko, najlepiej świeże od krowy, ale ponieważ mało kto ma dostęp do takiego mleka, może być zwyczajne pasteryzowane mleko w woreczku - broń Boże UHT) kubek jogurt naturalnego (w miarę możliwości bez żadnych dodatków, typu cukier, stabilizatory itd.)
Zagotuj mleko do temperatury 60 stopni - jeżeli nie masz termometru, właściwą temperaturę sprawdzisz, wkładając palec do mleka i wytrzymując 10 sekund.
Do kubeczka z jogurtem wlej kilka łyżek ciepłego mleka i rozmieszaj, podobnie jak przygotowując śmietanę do zupy. Następnie wlej jogurt do mleka i dobrze wymieszaj.
Nakryj garnek, owiń go ściereczką i włóż pod puchową poduszkę lub kołdrę. Potem idź do pracy albo połóż się spać. Po kilku godzinach uzyskasz wspaniały, gęsty jogurt, który możesz przechowywać w lodówce przez dwa tygodnie. Pamiętaj, aby zostawić pół szklanki jogurtu na następną porcję.
Źródło: Jogurt Naturalny
7 komentarzy:
robiłam kiedyś :) Pycha :)
Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad takim jogurtem domowym. Z chęcią spróbuje!
Pozdrawiam serdecznie :)
O tak domowy jogurt, mało kto robi ale dla mnie jest najpyszniejszy.Nigdy sklepowy mu nie dorówna :)Dziś na Waszym blogu jogurt domowy a u mnie musli domowe, idealne połączenia ;D
Siostrzyczko zadziwiasz mnie Swoim zapałem, żeś się za domowy jogurt zabrała... szaleństwo:* A ja się zajadam jogurtami z Tesco... no ale lepsze to niż nic:*
Na pewno wypróbuję! :D
domowy jogurt! bomba :D
Polecam zakup termometru. Wsadzając w mleko palec możecie sobie wprowadzić niebezpieczne szczepy bakterii i to nawet jeśli macie ręce świeżo po umyciu.
Prześlij komentarz