wtorek, 10 sierpnia 2010

BAJGLE CYNAMONOWE

"Podczas pobytu w Irlandii miałam okazję jeść bajgle cynamonowe z rodzynkami. Skusiłam się na nie w ostatnim dniu pobytu, czego ogromnie żałuję, bo były przepyszne! Postanowiłam spróbować zrobić je sama:)

Przepis znalazłam u Kornika - masz cudownego bloga, podziwiam Twój zapał i talent do pieczenia!

Bajgle wyszły super, połączenie rodzynek i cynamonu to "niebo w gębie!"

Składniki na 12 bajgli:

  • 500 g mąki pszennej
  • 350 ml ciepłej wody
  • 30 g świeżych drożdży
  • 3 łyżki cukru
  • 1 łyżka cynamonu
  • 2 łyżeczki soli
  • 125 g rodzynek
  • mleko do posmarowania


Drożdże rozkruszamy, dodajemy połowę ilości wody i łyżkę cukru. Całość mieszamy i odstawiamy na 10 minut. Rodzynki wsypujemy do miseczki, zalewamy wrzątkiem i po 10 minutach odcedzamy na sitku.





 Mąkę, resztę wody i cukru, cynamon, sól umieszczamy w dużej misce. Dodajemy zaczyn i wyrabiamy na gładkie i elastyczne ciasto. Przekładamy ciasto na posypany mąką blat i wyrabiamy podsypując rodzynki. Odstawiamy na 30 minut do wyrośnięcia.

Po tym czasie przekładamy ciasto na blat, chwilę wyrabiamy i ponownie odstawiamy do rośnięcia w ciepłe miejsce. po 30 minutach rolujemy ciasto i dzielimy na 12 równych części. Formujemy z niego kulki, robimy palcem dziurę na środku i obracamy bułeczkę na palcu tak, by stopniowo dziura powiększała się. Gdy uformujemy bajgle zostawiamy je na 15 minut pod przykryciem.



W tym czasie w garnku o szerokim dnie gotujemy wodę i napuszone bajgle wkładamy po 2-3 do wrzątku na około 1-2 minuty. Wyjmujemy je z wody, zostawiamy do obcieknięcia na 5 minut i smarujemy po wierzchu mlekiem. Następnie wstawiamy je, ułożone na blaszce z papierem do pieczenia, do piekarnika rozgrzanego do 190 stopni. Pieczemy 20-25 minut i studzimy na kratce. 

....................................................................................................................................

"Co warto wiedzieć o cynamonie?"

Cynamon jest przyprawą pozyskiwaną z ususzonej kory cynamonowca - wiecznie zielonego drzewa rosnącego w południowo - wschodniej części Azji i Australii.


1.Kupowanie
Cynamon dostępny jest w postaci lasek cynamonu i w formie sproszkowanej. Kupując go powinniśmy zwracać uwagę na zapach. Świeża przyprawa ma słodkawy, korzenny aromat, który zawdzięcza obecności olejków eterycznych (głównie olejku cynamonowego). Cynamon najwyższej jakości nie może mieć przebarwień. Sproszkowany powinien być koloru jasnobrązowego i bez grudek.

2.Mycie i przygotowywanie
Laski cynamonu nie wymagają mycia. Można je dodawać w całości np. do napojów, lub w postaci drobno posiekanej np. do deserów. Sproszkowany cynamon można od razu dodawać do potraw.

3.Zastosowanie kulinarne
Przyprawę tą powszechnie stosuje się w gastronomii. W kuchni stanowi ona dodatek zarówno do dań słodkich, jak i pikantnych. Stosuje się ją do jagnięciny, dań z ryżu, kompotów (zwłaszcza gruszkowych), deserów, szarlotek oraz wina grzanego. Znajduje on szerokie zastosowanie w kuchni indyjskiej i chińskiej.

4.Przechowywanie
Cynamon należy przechowywać w szczelnie zamkniętym opakowaniu w suchym i zacienionym miejscu.

źródło: cynamon 

Niektóre odmiany cynamonu zawierają duże ilości kumaryny – związku, który może uszkadzać wątrobę. Kumaryna to naturalna substancja zapachowa. Występuje w niektórych roślinach, głównie trawach, a także w cynamonie. To właśnie kumaryna odpowiada za przyjemny zapach świeżego siana. Jednak spożywana w zbyt dużych ilościach może uszkadzać wątrobę. 
Tymczasem kumaryna znajduje się wielu produktach spożywczych dostępnych na naszym rynku. I nie chodzi tu tylko i wyłącznie o cynamon jako przyprawę. Ciastka, pierniki, płatki śniadaniowe, gumy do żucia, gotowe dania dla niemowląt i małych dzieci, herbaty – te wszystkie produkty, do których wyrobu użyto cynamonu, kryją w sobie kumarynę.

Komu szkodzi cynamon?
Na szkodliwe działanie kumaryny znajdującej się w cynamonie i produktach z jego zawartością narażone są osoby na nią podatne. U nich kumaryna spożywana regularnie w niewielkich ilościach już po kilku tygodniach może doprowadzić do uszkodzenia wątroby. Kumaryna znajduje się w największych ilościach w cynamonie cassia (Cinnamomum cassia). Ten gatunek pochodzi z Chin. Jest tańszy i uznawany za gorszy od cynamonu cejlońskiego (Cinnamomum zeylanicum), w którym znajduje się znacznie mniej kumaryny. Problem w tym, że większość cynamonu w naszych sklepach to cynamon cassia. Nawet jeśli ktoś chciałby znaleźć cynamon cejloński i więcej za niego zapłacić, ma małe szanse na osiągnięcie swego celu, bo z reguły producenci nie podają na opakowaniach, jaki gatunek cynamonu nam oferują.

Ile cynamonu można jeść bezpiecznie?

* 1 raz w tygodniu 1 porcja cynamonu, nie częściej – radzą specjaliści
* 0,1 mg/kg masy ciała – taka ilość zjedzonej kumaryny w ciągu dnia nie stwarza ryzyka zdrowotnego, większa – może szkodzić.

Wygląda na to, że na szkodliwe działanie kumaryny na wątrobę narażeni są też nie wszyscy. Dlaczego jedni reagują na kumarynę, a inni nie? Tego naukowcy jeszcze nie potrafią wytłumaczyć. Na szczęście dla nas, uszkodzenia wywołane w wątrobie cofają się, gdy zmniejszymy ilość spożywanej kumaryny. A więc osoby, które dawniej jadły dużo cynamonu, nie muszą się dziś martwić. Ważne tylko, by nie sięgać zbyt często po cynamon i po produkty z jego dodatkiem.
 

7 komentarzy:

asieja pisze...

zapachniało cynamonem

wedelka pisze...

Wszystko, co z cynamonem, kupuję w ciemno :) Uwielbiam ten smak ;)

Sugar Plum Fairy pisze...

oj, takie pachnące cynamonem <3

aga pisze...

ja tez czuje ten cynamon:) i wiem, ze na pewno sa smaczne:)

Anonimowy pisze...

Też uwielbiam blog Kornika. Kopalnia pieczonych, i nie tylko, pyszności. ;)

Bajgle bez wątpienia smakują cudownie! Bez rodzynek, oczywiście, za którymi nie przepadam.

Pozdrawiam! :)

Arvén pisze...

Kocham bajgle - ale żeby je połączyć z uwielbianym też cynamonem to już mi nie przyszło do głowy...sama sobie teraz takie zrobię!

Paula pisze...

jak pysznie!