Dawno nie piekłam muffinek. Na targowisku w mieście były piękne, duże gruszki. No i oczywiście musiałam je kupić, aby upiec coś pysznego. Padło ma muffiny z kruszonką :).
Wilgotne, czekoladowe z chrupiącą imbirową kruszonką.
Składniki na 12 muffinek:
- 2 szklanki mąki pszennej
- 2 łyżki kakao
- łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/2 szklanki brązowego cukru
- 2 jajka
- 2 gruszki
- 1/2 szklanki mleka
- 1/3 szklanki oleju
Kruszonka:
- 1/2 łyżeczki sproszkowanego imbiru
- 4 łyżki mąki
- 2 łyżki cukru
- 2 łyżki miękkiego masła
Wykonanie:
Jajka lekko ubić dodać do nich mleko, olej i cukier. Wymieszać wszystkie suche składniki. Gruszki obrać i pokroić w malutką kosteczkę. Mokre składniki
wlać do suchych. Na koniec dodać gruszki. Wymieszać i nakładać do foremek na
muffinki.
Muffinki posypać kruszonką. Piec w 180 stopniach 20-25 min.
Kruszonka: Wszystkie składniki wyrobić. Gdyby kruszonka okazała się zbyt lepka, dosypać mąki :).
9 komentarzy:
Ale śliczne papilotki!
Śliczności:*
Wyobrażam sobie ten smak... :) I przyznam, że kuszące to moje wyobrażenie.
Wyglądają bardzo pysznie i świeżo, dlatego bardzo chętnie wypróbuję :-)
Pozdrawiam serdecznie!
Jaki fajne papilotki!
A gruszki bardzo lubię, w szczególności jako dodatek do ciast:)
imbir i gruszka - to musi się udać!:)
Gruszka i imbir to idealne połączenie :)
Imbiru nie lubię, ale i tak muffinę porywam;)
Uwielbiam połączenie gruszki z imbirem. Już sobie wyobrażam, jak te muffiny pachną...
Muffinki już w piecu :) Nie mogę się doczekać. Z pewnością napiszę czy smakowały :D
Prześlij komentarz